Absurdalne anime wraca z drugim sezonem. Premiera już w lipcu

5 godzin temu

W gatunku isekai widzieliśmy już niemal wszystko, ale to „Reborn as a Vending Machine” postanowiło przekroczyć granice absurdu. A widzom się to bardzo spodobało.

Kiedy Hirukuma zabrał się za pisanie powieści „Reborn as a Vending Machine, I Now Wander the Dungeon” („Jidōhanbaiki ni Umarekawatta Ore wa Meikyū ni Samayō”) chciał pokazać, iż w tym gatunku nie ma żadnych barier. Nie spodziewał się jednak, iż Japońscy fani nie tylko nie skrytykują jego abstrakcyjnej historii, ale wręcz ją pokochają. Świadczą o tym nie tylko trzy tomy samej powieści, ale również ciągle wydawana manga oraz anime, które niedługo doczeka się drugiego sezonu. Co ważne, seria spodobała się również na Zachodzie.

„Reborn as a Vending Machine” zadebiutuje w lipcu 2025 roku

Historia zaczyna się w tradycyjny dla gatunku isekai sposób. Mężczyzna w średnim wieku umiera na skutek wypadku drogowego, po czym odradza się w fantastycznym świecie. Ale nie stał się potężnym magiem czy wojownikiem, a… nieruchomym automatem z napojami i przekąskami. I jest to spory problem, ponieważ kraina w jakiej się znalazł pełna jest niebezpiecznych bestii, a on choćby nie jest w stanie się przed nimi obronić. Ma jednak szczęście w nieszczęściu, gdyż na swojej drodze spotyka go Lammis – młoda, ale pełna pasji poszukiwaczka przygód.

W pracach nad „Reborn as a Vending Machine” udział biorą Takashi Yamamoto („Durarara!!”, „Scrapped Princess”) zasiadający na stołku reżysera oraz Tatsuya Takahashi („High School of the Dead”, „Übel Blatt”) piszący scenariusz. Naoki Yamauchi („Fullmetal Alchemist: Brotherhood”, „JoJo’s Bizarre Adventure”) odpowiada za design postaci, a nad wszystkim czuwa Studio Gokumi. Wokalistka Aina Aiba wykona utwór kończący poszczególne odcinki – „A Horizon Only for Me”. Premiera wyznaczona jest na lipiec 2025 roku, a na Zachodzie serię będziemy mogli obejrzeć dzięki serwisowi Crunchyroll.

Idź do oryginalnego materiału