Amortyzator Fox........podchodziłem do niego jak do jeża, rocznik ok 2011 rok i tutaj mamy 1 zonk - starość.......
Stan bardzo ładny, pod koła 26", ale zastosowany w rowerze o kołach 27,5........ niby to działa ale jest to 2 zonk o którym szerzej .......
Mianowicie w skrócie..... amortyzator ma skok 130 mm, ale wyższe koło 27,5 jest wyższe niż 26", i tutaj sami zobaczcie, spuszczamy powietrze z amora na zero i korona górna praktycznie opiera się na oponie, a prawidłowo powinno być ok 2 cm bezpieczeństwa.
Teraz tego nie ma i w w przypadku np uszkodzenia uszczelki komory powietrza i gwałtownego zejścia korony w dół w trakcie jazdy wali ona w oponę a my robimy kapotaż i gryziemy glebę.
Jest to niebezpieczne niestety i powinno się ograniczyć skok amora, co teoretycznie daje się zrobić w komorze powietrznej.
Ale wróćmy do amora, wymagał w zasadzie pełnego serwisu, bo ciekły uszczelki zewnętrzne, olej do wymiany itd.......
Zamówiłem jakie dwa zestawy najbardziej pasujące do tego amora, bo nie znalazłem, już dokładnych danych do "tak starego amora"
Z uszczelkami zew był problem bo w sprzedaży są bezkołnierzowe, tzn takie co nie opierają się zewnętrznym kołnierzem na ladze zew.
I tu problem.... jak równo teraz wbić uszczelki........ standardowym wbijakiem nie da rady.
Znalazłem na allegro oferęe wbijaka z szerszym kołnierzem.
Wszystko by było fajnie, ale jest to wydruk a nie pełny materiał, podczas wbijania materiał wbijaka zaczyna si rozczepia ći robi się nierówny, przyrząd nie spełnia swojego do końca przeznaczenia.
Końcowe wbicie i wyrównanie robiłem już na oko, suwmiarke i z lagami zew, jest równo.
Przyrząd ten uzdatnię przez dodanie wzmocnionego kołnierza, który spełni w 100% swoje przeznaczenie.
No dobrze, to już za nami, teraz części dalsze, tłumik i komora powietrzna.
Tłumik w tym amorze to otwarta kąpiel olejowa, proste działanie i nie ma co tutaj gmerać jak pracuje prawidłowo, oczyszczony z powrotem zamontowany.
Tłok komory powietrznej...... i tutaj mamy kłopot bo posiada uszczelkę kołnierzową a takiej jak ta nie ma już w sprzedaży.
Są jakieś w Holandii ponoć .... ponoć.
No to spróbujemy zrobić, po czym zleciłem wykonanie w specjalistycznej firmy aby była jak najbardziej zbliżona parametrami i kształtem, a tutaj to ma znaczenie duże.
Po tam paru próbach dostałem, w końcowej wersji praktycznie idealne kopie i została zamontowana na testy.
Amor cały poskładany, uszczelki wymagane do wymiany wymieniono, pełny serwis olejowy i gotowe.
Fotki z prac....





























W sobotę amor przeszedł test wraz z całym też od nowa przeserwisowanym, wraz z nowym napędem rowerem w Gorcach, najbardziej mi zależy na opinii o uszczelce komory powietrznej bo jak sobie pożyje z rok, dwa a może więcej bo tester jest niezmordowany, to będzie można ją stosować do serwisowania następnych staroci........

Sklep i serwis rowerowy








