
Nadchodzący iPhone 17e ma być znaczącym ulepszeniem ograniczonego i średnio opłacalnego iPhone’a 16e. Już teraz wiemy, iż będzie naprawdę dobry.
Pojedynczy aparat iPhone’a 16e nie był jedynym znaczącym ograniczeniem tegorocznego taniego telefona Apple’a. Producent zastosował też starą obudowę z iPhone’a 13 wraz z ekranem ze wcięciem na moduł Face ID zamiast nowocześniejszej dynamicznej wyspy oraz nie zaimplementował jednej z najlepszych funkcji iPhone’ów – MagSafe’a. W przyszłym roku to się jednak zmieni.
iPhone 17e wreszcie z szybszym ładowaniem bezprzewodowym i magnesami
Ze względu na brak wsparcia MagSafe’a w iPhone 16e tani telefon Apple’a obsługiwał tylko 7,5-watowe ładowanie bezprzewodowe w technologii Qi. To rozwiązanie cofnęło telefon do 2019 r., kiedy w serii iPhone 11 wsparcie tak podstawowej mocy była akceptowalna.
Wraz z serią iPhone 12 Apple jednak wprowadził magnetyczne ładowanie. Rozwiązanie nie tylko przyniosło wsparcie najróżniejszych akcesoriów takich jak ładowarki MagSafe (przyczepianych do telefonu w kształcie krążka oraz tych w kształcie podstawek), ale też szybsze ładowanie bezprzewodowe 15 W. Natomiast w zeszłorocznej serii iPhone 16 Apple ulepszył wsparcie MagSafe jeszcze bardziej do mocy 25 W.
W iPhone 16e problemem nie była tylko moc, ale też brak wsparcia dla akcesoriów. Z nowego raportu The Information dowiadujemy się, iż w przyszłorocznym tanim iPhone 17e Apple poprawi tę kwestię – sprzęt ma obsługiwać MagSafe.
Obecnie jest jasne, czy producent zastosuje starszą wersję MagSafe do 15 W w celu oszczędzenia na produkcji, czy też zaimplementuje 25-watowe uzupełnianie energii. Aby skorzystać z takiej mocy, potrzebna jest jednak dedykowana ładowarka MagSafe od Apple’a w kształcie krążka. jeżeli skorzystamy z urządzenia innej marki – np. ze wsparciem Qi2 to wciąż obsłużymy tylko 15 W. Nie mówiąc już o ładowarkach Qi1, które w iPhone’ach dostarczają tylko 7,5 W.
Osobiście jednak spodziewałbym się, iż Apple wprowadzi nowocześniejsze 25-watowe ładowanie bezprzewodowe. Oprócz tego urządzenie wreszcie obsłuży akcesoria MagSafe – np. uchwyty do samochodów, portfele i inne przydatne dodatki, z których nie można było korzystać z w tanich iPhone SE oraz 16e.
iPhone 17e będzie połączeniem iPhone 16 i 17 z ograniczonymi możliwościami
Już wcześniej dowiedzieliśmy się, że iPhone 17e ma zostać wyposażony w 6,1-calowy ekran OLED o odświeżaniu 60 Hz, ale zamiast starego wcięcia obsłuży dynamiczną wyspę. Czyli będzie to panel ze zwykłego zeszłorocznego iPhone’a 16. Poza tym zaoferuje procesor A19 z iPhone 17 oraz pojedynczy moduł aparatu, bez wsparcia dodatkowego modułu szerokiego.
Trudno powiedzieć, czy Apple zrezygnuje z 128-gigabajtowej wersji – prawdopodobnie nie. Szczególnie iż w ostatnim czasie sytuacja na rynku pamięci jest tragiczna. Miejmy nadzieję, iż nie wpłynie na cenę i nadchodzący iPhone 17e tak jak poprzednik zostanie wyceniony na 2999 zł lub mniej. Premiera ma odbyć się na wiosnę 2026 r.
Więcej o Apple’u przeczytasz na Spider’s Web:
