Apple TV na Androida z kluczową funkcją. Teraz to ma sens

konto.spidersweb.pl 2 godzin temu

Najnowsza aktualizacja aplikacji Apple TV wprowadza obsługę Google Cast – funkcję, bez której korzystanie z serwisu na telefonach i tabletach było dotąd mocno ograniczone.

Premiera Apple TV na Androidzie w lutym była wydarzeniem – w końcu Apple otworzył się na konkurencyjną platformę. Entuzjazm gwałtownie jednak ostygł, bo brakowało jednej rzeczy: obsługi Google Cast. Dla osób przyzwyczajonych do płynnego przełączania treści między telefonem a telewizorem była to poważna bariera. Tym bardziej iż konkurencyjne serwisy streamingowe od dawna oferują tę funkcję.

Apple TV na Androidzie nigdy nie obsługiwał AirPlay, czyli własnego rozwiązania Apple’a. Brak Google Cast sprawiał więc, iż aplikacja była jak samochód bez kierownicy – niby działa, ale trudno mówić o pełnym komforcie. Dopiero teraz, wraz z wersją 2.2, ta luka została zamknięta.

Jak działa Cast w Apple TV?

Integracja Google Cast została przygotowana z dbałością o szczegóły. Po aktualizacji ikona Cast pojawia się w górnym rogu ekranu głównego, tuż obok avatara użytkownika. Widać ją także w pełnoekranowym odtwarzaczu, obok przycisku wyciszenia. Po jej dotknięciu otwiera się panel, w którym wyświetlane są wszystkie kompatybilne urządzenia: Chromecasty, telewizory z Google TV czy inteligentne wyświetlacze. Wybór jest prosty, a połączenie szybkie – dokładnie tak, jak oczekują użytkownicy Androida.

Google Cast w Apple TV dla Androida

Po uruchomieniu transmisji aplikacja pokazuje praktyczny miniplayer z informacjami o odtwarzaniu, nazwą podłączonego urządzenia i paskiem postępu. Do dyspozycji są też przyciski cofania o 10 sekund oraz pauzy/wznowienia. Dotknięcie miniplayera przenosi do pełnoekranowego widoku w orientacji portretowej. Tam znajdziemy duże, czytelne przyciski przewijania oraz opcje sterowania dźwiękiem i napisami. Tło stanowi plakat filmu lub serialu, co nadaje całości atrakcyjny wygląd. Przeciągnięcie w dół pozwala wrócić do głównego ekranu aplikacji.

Apple kontra Netflix: dwa różne kierunki

Warto zauważyć, iż Apple idzie pod prąd wobec konkurencji. Netflix niedawno po cichu ograniczył obsługę Google Cast w swojej aplikacji mobilnej, zmuszając użytkowników do korzystania z aplikacji telewizyjnych lub dodatkowych urządzeń. Apple robi odwrotnie – zamiast zabierać funkcje dodaje jedną z najbardziej oczekiwanych.

Obsługa Google Cast to najważniejsza nowość, ale nie jedyna. Apple subtelnie zmienił wygląd ikony aplikacji na ekranie głównym Androida – jest teraz nieco mniejsza w obrębie swojego kółka. To drobiazg, ale osoby wrażliwe na detale designu z pewnością to zauważą.

Warto przypomnieć, iż wcześniejsze aktualizacje przyniosły m.in. powiadomienia o nowych odcinkach. Jednak dopiero teraz mamy do czynienia z największym skokiem funkcjonalnym od premiery aplikacji na Androidzie.

Jak zacząć korzystać?

Jeśli nie widzisz ikony Cast to sprawdź, czy masz najnowszą wersję aplikacji. Apple TV 2.2 trafia do Sklepu Play stopniowo, więc dostępność może różnić się w zależności od regionu. Po aktualizacji ikona Cast powinna być widoczna od razu – zarówno na ekranie głównym, jak i w odtwarzaczu.

Dzięki temu Apple TV na Androidzie wreszcie staje się pełnoprawnym narzędziem do oglądania treści. Choć aplikacja przez cały czas nie dorównuje pod względem dopracowania wersji iOS-owej czy aplikacjom na telewizory to dodanie Google Cast to krok milowy w stronę pełnej integracji z ekosystemem Androida.

Idź do oryginalnego materiału