
Rewolucja w Siri, zapowiadana jako najważniejszy element Apple Intelligence, została oficjalnie opóźniona. Ulepszona asystentka zadebiutuje dopiero w marcu 2026 r., co pokazuje, jak duże problemy ma Apple z nadrobieniem zaległości wobec konkurencji.
Przez ostatnie lata Siri, cyfrowa asystentka Apple, przeszła tak kilka znaczących zmian, iż jej rozwój można określić mianem stagnacji. Podczas gdy konkurenci wprowadzali funkcje oparte na generatywnej sztucznej inteligencji, aktualizacje Siri ograniczały się głównie do kosmetycznych poprawek i dodawania obsługi nowych, podstawowych komend.
Asystentka wciąż świetnie radzi sobie z ustawianiem minutników, sprawdzaniem pogody czy dodawaniem przypomnień, ale to funkcje, które były jej wizytówką niemal dekadę temu. Brakuje jej elastyczności, umiejętności prowadzenia naturalnej, wielowątkowej rozmowy i proaktywnego działania, które stały się standardem na rynku.
Porównanie Siri z Asystentem Google’a wypada dla produktu Apple’a niezwykle blado. Asystent Google – już choćby nie wspominam o Gemini, które działa nieco wolniej, ale o wiele lepiej – od dawna potrafi rozumieć złożony kontekst, integrować się z dziesiątkami aplikacji firm trzecich w płynny sposób i personalizować odpowiedzi na podstawie historii użytkownika. Siri na ich tle wygląda jak technologia z innej epoki, niezdolna do rozumienia bardziej skomplikowanych zapytań i często odpowiadająca bezradnym „oto co znalazłam w internecie”.
Mimo szumnych zapowiedzi dotyczących Apple Intelligence realne i odczuwalne dla użytkownika ulepszenia samej Siri wciąż pozostają w sferze obietnic. Firma z Cupertino zdaje się mieć ogromne problemy z przebudową fundamentów swojej asystentki, co skutkuje kolejnymi opóźnieniami. Użytkownicy, którzy zainwestowali w ekosystem Apple, z rosnącą frustracją obserwują, jak ich „inteligentna” asystentka z roku na rok coraz bardziej odstaje od reszty stawki, a zapowiadana rewolucja jest nieustannie przesuwana w czasie.
Wielka aktualizacja Siri dopiero w 2026 r.
Zarówno raport Marka Gurmana z Bloomberga, jak i publiczne wypowiedzi wiceprezesa Apple’a, potwierdzają, iż długo oczekiwana, gruntowna przebudowa Siri oparta na AI nie pojawi się w tym roku. Nowym, wewnętrznym celem firmy jest udostępnienie ulepszonej asystentki w ramach aktualizacji iOS 26.4.
Oficjalne potwierdzenie tak odległego terminu padło podczas wywiadu, którego udzielili Craig Federighi i Greg „Joz” Joswiak. Po dwukrotnym dopytaniu przez dziennikarza, czy można bezpiecznie mówić o dacie „2026”, Joswiak, szef marketingu Apple, ostatecznie przyznał: „Tak, to właśnie powiedzieliśmy”.
Powód opóźnień ulepszonej Siri?
Główną przyczyną opóźnień, jak informuje Gurman, są poważne wewnętrzne problemy. Pierwotne podejście, polegające na stworzeniu hybrydowej architektury łączącej stary i nowy system Siri, okazało się wysoce niestabilne i według wewnętrznych testów zawodziło choćby w jednej trzeciej przypadków. Problemy te doprowadziły do wielokrotnego przesuwania terminów – z jesieni 2024 r. na początek 2025 r., a ostatecznie na wiosnę 2026 r.
Niepowodzenia i powolny postęp projektu wywołały również zmiany na najwyższych szczeblach w Apple. Dotychczasowy szef działu AI, John Giannandrea, został podobno odsunięty od bezpośredniego nadzoru nad Siri i innymi projektami konsumenckimi. w tej chwili za projekt odpowiadają Craig Federighi oraz Mike Rockwell, czyli lider projektu Vision Pro, a podstawowa technologia jest tworzona od zera, co sam Federighi na scenie WWDC określił jako pracę wymagającą „więcej czasu, aby osiągnąć nasz wysoki standard jakości”.
Mimo obecnych problemów, Apple ma ambitne plany na dalszą przyszłość. Gurman wspomniał, iż w firmie realizowane są prace nad osobną aplikacją o charakterze chatbota, nazwaną Knowledge, która miałaby dostęp do informacji z otwartej sieci. Na razie jednak użytkownicy muszą uzbroić się w cierpliwość i czekać co najmniej do marca 2026 r.
Przeczytaj więcej o systemie iOS 26:
Kiedy możemy spodziewać się iOS 26.4?
Biorąc na tapet historię wydań poprzednich wersji systemu iOS, można z dużą dozą prawdopodobieństwa określić, kiedy Apple udostępni aktualizację z numerem .4.
Wersje te, wprowadzające zwykle istotne nowości w połowie cyklu wydawniczego, pojawiały się z dużą regularnością. Przykładowo, iOS 18.4 zadebiutował 31 marca 2025 r., iOS 17.4 – 5 marca 2024 r., iOS 16.4 – 27 marca 2023 r., iOS 15.4 – 14 marca 2022 r., a iOS 13.4 – 24 marca 2020 r.
Ten konsekwentny wzorzec wskazuje, iż marzec jest dla Apple stałym oknem wydawniczym dla czwartych dużych aktualizacji systemu. Biorąc to pod uwagę, premiery iOS 26.4 należy spodziewać się właśnie w marcu 2026 r.