Ceny elektroniki znowu w górę. Winny metal

2 tygodni temu

Rosnące ceny metali mogą w niedalekiej przyszłości oznaczać droższe telefony, laptopy, podzespoły komputerowe, konsole i inne urządzenia elektroniczne.

Ceny metali szlachetnych wykorzystywanych w produkcji elektroniki użytkowej drastycznie wzrosły w ciągu ostatnich pięciu lat. Dotyczy to zwłaszcza miedzi, która w 2020 roku kosztowała ponad 20 000 złotych za tonę, a w tej chwili kosztuje już ponad 33 500 złotych. Z powodu tych wzrostów kilka chińskich firm, takich jak ICM i Yaxin Microeletronics, już zaczęło podnosić swoje ceny choćby o 20% – a na tym się prawdopodobnie nie skończy.

Wzrost cen prawdopodobnie gwałtownie się nie zatrzyma

Oprócz tych dwóch firm, inne przedsiębiorstwa, które podniosą swoje ceny, to HaloChip, Chiplink, TG-Star Electronics Technology, Sanliansheng i Kangqiang Electronics. Chociaż wielu z nas o nich nie słyszało, wszystkie one dostarczają kluczowe części, na których opiera się większość komputerów, telefonów i innych akcesoriów elektronicznych.

Jest to również nieco inna sytuacja niż pamiętny boom na karty graficzne z 2020 roku. Tym razem dotknięty zostanie niemal każdy możliwy sprzęt elektroniczny – od skromnej karty SD po wysokiej klasy komputery do gier, ale również klasyczne RTV i AGD. Wszystkie one bowiem korzystają z metali szlachetnych, takich jak miedź i złoto.

Nie oznacza to jednak, iż na tym podwyżki się zatrzymają. Ponieważ oczekuje się, iż ceny tych najbardziej podstawowych elementów wzrosną jeszcze bardziej, gdyż więcej firm produkujących półprzewodniki – w Chinach i innych krajach – może podnieść swoje ceny.

Idź do oryginalnego materiału