Creative Stage Pro 2.1 – basowy mocarz, który ożywi twój pokój

news.5v.pl 3 godzin temu

Design: Prostota z nutą sprytu


Creative Stage Pro 2.1 to kwintesencja „nie oceniaj po okładce”. Soundbar, mierzący 55 cm długości i ledwie 8 cm wysokości, wygląda jak dyskretny pasek pod TV – pasuje do ekranów od 43 do 55 cali, nie kradnąc show. Matowa, czarna obudowa z zaokrąglonymi krawędziami jest solidna, ale nie sprawia wrażenia luksusowego. Boczne elementy dodają mu głębi, a mały, pomarańczowy wyświetlacz LED na froncie to bardzo funkcjonalna rzecz: pokazuje głośność, źródło i tryb bez zbędnego grzebania w ustawieniach. Przyciski na górze – głośność, źródło, SuperWide – są jak dobrze zaprojektowany kokpit: wszystko pod palcem.

Subwoofer? To 42-centymetrowy klocek z 5,25-calowym głośnikiem, który zmieści się pod biurkiem lub w kącie salonu. Jego basowy ryk nie wymaga ogromu przestrzeni, ale stały kabel zasilający to może stanowić problem – jeżeli się zepsuje, trzeba się liczyć z wymianą całego suba. W zestawie jest także pilot i krótki kabel USB-A do C, resztę musisz ogarnąć sam. Design nie powala na kolana, ale jest jak wygodne sneakersy: praktyczny, niezawodny i gotowy na każdą misję.


Creative Stage ProINTERIA.PL


Dźwięk: Eksplozja emocji w budżetowej polewie


Z 80W RMS (pik 160W) i układem 2.1, Stage Pro to dynamit w małym opakowaniu. Dwa 20-watowe kanały w soundbarze i 40-watowy subwoofer tworzą dźwięk, który wypełnia pokój 15 m² jak orkiestra. Technologia SuperWide to prawdziwy as w rękawie: tryb Near zamienia biurko w kapsułę dźwiękową, idealną do grania czy pracy, a Far rozlewa audio po salonie, tworząc iluzję kina. Nie jest to pełny surround, ale w tej cenie to bardzo dobre rozwiązanie.

Bas z subwoofera? Mocny i mięsisty. Głębokie sub-basy jednak nie wchodzą na terytorium premium – to nie trzęsienie ziemi, a raczej solidny kopniak. Średnie i wysokie tony są klarowne. Domyślne ustawienia (Movies, Music, Vocals, Gaming, Off) i regulacja basu/treble’u dają elastyczność, choć różnice między trybami są subtelne. Dolby Audio działa jak należy, ale brak Atmos boli – w 2025 roku chciałoby się więcej.


Creative Stage ProINTERIA.PL


Łączność: Plug and play na sterydach


Stage Pro to łącznościowy kameleon: HDMI ARC z CEC (sterujesz TV i soundbar jednym pilotem), optyczny, AUX, USB-C do PC czy pendrive’a, plus Bluetooth 5.3, który paruje się z telefonem szybciej niż mrugnięcie. Streamowanie muzyki? Zero lagu, czysta przyjemność. Brak Wi-Fi czy wsparcia dla Chromecasta są niedogodnością, ale za tę cenę to raczej zrozumiała sprawa. Podłączasz do TV przez ARC, odpalasz film i zapominasz o kablach – to setup dla leniwych.


Creative Stage ProINTERIA.PL


W akcji: Od epickich bitew po chillout


W kinie domowym Stage Pro to petarda. Far mode sprawia, iż 55-calowy TV czuje się jak IMAX. Muzyka? W trybie Music elektronika pulsuje, a akustyczne kawałki mają ciepło i detale – choć czasem YouTube brzmi płasko (wina kompresji).

Gry to osobna bajka: tryb Gaming wyciąga strzały i kroki wrogów, a subwoofer podkreśla chaos walki. Na biurku, w trybie Near, dźwięk otula jak kokon – idealnie do nocnych sesji.

Wrażenia? To soundbar, który sprawia, iż każdy film, gra czy kawałek brzmi jak wydarzenie, a przy okazji obejdziemy się bez wydawania fortuny na sprzęt tego typu. W małym pokoju jest królem, w dużym – solidnym wojownikiem. Zgrzyt to przeciętny pilot: plastikowy, bez polotu, i brak kabla optycznego w zestawie.


Creative Stage ProINTERIA.PL


Podsumowanie: król budżetowego audio


Creative Stage Pro 2.1 to nie sprzęt dla audiofilów polujących na każdy detal, ale dla tych, którzy chcą podkręcić TV czy PC bez rozbijania skarbonki. Jego basowy wykop, sprytne tryby SuperWide i łatwość obsługi sprawiają, iż każdy seans to przygoda. Brak Atmos i głębokiego basu to kompromisy, ale za 600 zł to jak dostać sportowy samochód w cenie kompakta.

  • Budżetowa cena (ok. 600 zł) z potężnym subwooferem

  • SuperWide tworzy immersyjny dźwięk w trybach Near i Far

  • Wszechstronna łączność: HDMI ARC, Bluetooth 5.3, USB-C

  • Kompaktowy, biurko- i TV-friendly design

  • Czyste dialogi i głęboki bas w filmach i grach

  • Wygodny LED

  • Brak Dolby Atmos i Wi-Fi streaming

  • Presety dźwiękowe mogłyby być bardziej wyraziste

  • Stały kabel subwoofera – ryzykowny w razie awarii

  • Plastikowy, przeciętnej jakości pilot i brak kabla optycznego w zestawie


Marvel’s Spider-Man 2 – ray tracing w akcji na konsoli PS5 ProINTERIA.PL


Idź do oryginalnego materiału