8 godzin temu
Historia firmy Dynacord zaczęła się w Niemczech tuż po wojnie i można powiedzieć, iż jej założyciel, Werner Pinternagel, kierował się potrzebą chwili. Najpierw był po prostu warsztat (znajdujący się w małej miejscowości w Bawarii), w którym naprawiał odbiorniki radiowe. Z czasem zaś zaczął sam konstruować takie urządzenia, jednocześnie przenosząc się do Landau, gdzie w 1947 roku stworzył już regularne przedsiębiorstwo, jeszcze pod inną nazwą, ale to właśnie ono dało początek marce Dynacord. Dziś znanej i wysoko cenionej przez odbiorców na całym świecie. Niedawno, podczas targów ISE 2025 w Barcelonie firma zaprezentowała wzmacniacze sieciowe serii IX. I jak informuje na swojej stronie internetowej, zdobyły one tytuł Best of Show, w kategorii Instalacje. Pora zatem przyjrzeć się im bliżej, zwłaszcza, iż to naprawdę gorąca nowość.
Od razu trzeba też zaznaczyć, iż te urządzenia, a seria liczy sobie w sumie 5 modeli, są wielokanałowe i łączą w sobie kilka przydatnych funkcji. Wszystkie mieszczą się w typowej obudowie rack, o wysokości 1U, pomyślane są jako wzmacniacze średniej mocy, wyposażone w DSP, zintegrowane z protokołem DANTE (mają zatem wejścia i wyjścia, zarówno liniowe, jak i mikrofonowe z zasilaniem Phantom 48 V), a także oferujące mikser matrycowy z TaskEngine. Modele IX15:4, IX30:4 i IX60:4 są czterokanałowe, zaś IX30:8 i IX60:8 to warianty ośmiokanałowe. Oznaczenie modelu zawiera w sobie nie tylko informację o liczbie kanałów, ale także sumarycznej mocy – liczba 60 oznacza, iż dany model oferuje 6000 W, 30 to 3000 W i wreszcie 15 to 1500 W. Dzięki technologii powerTANK ta moc może być dzielona asymetrycznie, w zależności od potrzeb i to zarówno w trybie niskoimpedancyjnym, jak i Hi-Z (100V). Tego typu urządzenia mają wiele zastosowań, generalnie zaś są to instalacje sieciowe w różnych obiektach, jak hotele, centra edukacyjne, kongresowe, galerie, obiekty gastronomiczne, handlowe itp. Mając do dyspozycji kilka kanałów można obsłużyć różne przestrzenie i zadania – dodajmy, iż każdy z modeli serii IX oferuje także po 8 wejść i wyjść DANTE. Nowa seria jest także zintegrowana z platformą programową SONICUE i może być częścią całego ekosystemu, oferując kompatybilność z innymi produktami, takich rodzin jak: IPX, TGX, L i C, czy matrycą MXE5-64. Zresztą z flagowej serii IPX przejęła także pakiety zabezpieczeń i sterowania. Możemy także wykorzystać kontrolery TPC-1 i WPN1, dostępne są również wtyczki do Crestron i Q-SYS. Zastosowana technologia ghostPOWER zapewnia zasilanie przez POE, w razie potrzeby utrzymując DSP, sieć Dante i wejścia mikrofonowe oraz liniowe – choćby przy braku zasilania sieciowego. Zaś ecoRAIL zapewnia znaczne oszczędności energii podczas pracy, co jest zgodne z aktualnymi trendami i po prostu ze zdrowym rozsądkiem. Producent zadbał o to, by nowe wzmacniacze sieciowe były tym, czego oczekuje wielu klientów – urządzeniami w typie „wszystko w jednym”, z przyjazną obsługą i naszpikowane nowoczesną technologią. W pełni funkcjonalny DSP, pracujący z częstotliwością próbkowania 96 kHz, zawiera mikser matrycowy, FIR-Drive, czy też studyjnej jakości efekty Dynacord. Wspomniany przed chwilą TaskEngine umożliwi integrację, automatyzację i sterowanie całym systemem, a także planowanie harmonogramu różnych zadań.
Flagowy model nowych wzmacniaczy instalacyjnych serii Dynacord IX, ośmiokanałowy wzmacniacz IX60:8
Jak już wspomniałem na początku, wszystkie modele mieszczą się w obudowie typu rack, o wysokości 1 U (wymiary to 483 mm x 44,1 mm x 447 mm, zaś waga waha się od 7,45 kg do 8,75 kg, w zależności od modelu). Uszy montażowe są nieco cofnięte do tyłu, co sprawia, iż przód jest lekko wysunięty (co jednak ma racjonale uzasadnienie, ze względu na otwory wentylacyjne). Na panelu czołowym, przez całą jego długość na dole i górze biegną otwory wentylacyjne. Za chłodzenie odpowiada inteligentny wentylator z regulacją temperatury. Urządzenia mają wszystkie niezbędne zabezpieczenia, jak ograniczniki audio, ochronę przed wysoką temperaturą, zwarciem, przeciwsmogowe, ograniczniki prądu szczytowego, ograniczniki prądu rozruchowego, czy zabezpieczenie przed przepięciami. Z przodu znajdują się diody sygnalizujące stan kanałów – wejść oraz wzmacniacza, jest ich zatem 8, albo 16 – w zależności od modelu. Ponadto diody zasilania (sieć/POE), a także cztery diody stanu. Z tyłu obudowy znajduje się gniazdo na kabel zasilający, dwa łącza sieciowe RJ45, przede wszystkim zaś wejścia mikrofonowe i liniowe oraz wyjścia głośnikowe. Mają one postać złącz Euroblock i jeśli chodzi o wejścia, liczba tych portów zależy od liczby kanałów danego modelu – 4-kanałowe mają po 2 5-pinowe, zaś 8-kanałowe po 4. Wyjścia głośnikowe to 8-pinowe złącza, znów – albo pojedyncze, albo dwa. Plus 8-pinowy port sterujący. Są to rozwiązania standardowe, znane każdemu instalatorowi takich urządzeń. Niezależnie od liczby kanałów, każdy model wyposażono także w 8-kanałowy interfejs DANTE. DSP zawiera w sobie zatem mikser matrycowy, w przypadku modeli 4-kanałowych w wersji 12 x 12, zaś w 8-kanałowych 16 x 16. Wszystkie wejścia mają funkcję wykrywania tonu pilota, podczas gdy wyjścia Dante i wyjścia głośnikowe umożliwiają dodawanie tonów pilota do 30 kHz.
Z tyłu obudowy znajduje się gniazdo na kabel zasilający, dwa łącza sieciowe RJ45, przede wszystkim zaś wejścia mikrofonowe i liniowe oraz wyjścia głośnikowe. Mają one postać złącz Euroblock i jeśli chodzi o wejścia, liczba tych portów zależy od liczby kanałów danego modelu – 4-kanałowe mają po 2 5-pinowe, zaś 8-kanałowe po 4. Wyjścia głośnikowe to 8-pinowe złącza, znów – albo pojedyncze, albo dwa. Plus 8-pinowy port sterujący. Są to rozwiązania standardowe, znane każdemu instalatorowi takich urządzeń.
Cechą charakterystyczną współczesnych wzmacniaczy sieciowych wysokiej klasy jest jakość dźwięku, którą adekwatnie można już nazwać studyjną – producenci często zresztą tak reklamują swoje wyroby i coraz częściej naprawdę ma to pokrycie w faktycznych parametrach. Urządzenia serii IX próbkują materiał w wejść analogowych z częstotliwością 96 kHz, podczas gdy Dante ma przełączalne wartości 48 kHz i 96 kHz. Pasmo przenoszenia pokrywa zakres od 20 Hz do 20 kHz, poziom zniekształceń harmonicznych jest poniżej 0,1%, zaś przesłuchy mniejsze niż 80 dB. Czułość wejściowa wynosi +6 dBu, zaś sygnał wejściowy można wzmocnić do 60 dB. Maksymalny poziom wejściowy wynosi +18 dBu. Jak już podałem na wstępie sumaryczna moc wzmacniacza zależy od modelu i wynosi odpowiednio: 1500 W (IX15:4), 3000 W (IX30:4), 6000 W (IX60:4), 3000 W (IX30:8), względnie 6000 W (IX60:8). Dzięki technologii powerTANK może ona być dzielona nie tylko symetrycznie, ale także asymetrycznie, jeżeli któreś wyjście potrzebuje szczególnie dużej – w takim wypadku maksymalna moc na kanał wyniesie 1000 W dla wszystkich modeli poza IX60:4, który oferuje aż 1800 W. W przypadku podziału równomiernego maksymalna moc na (dla 4Ω) to 4 x 375 W (IX15:4), 4 x 600 W (IX30:4), 4 x 1500 W (IX60:4), 8 x 375 W (IX30:8), albo 8 x 600 W (IX60:8). W przypadku instalacji Hi-Z i 8Ω te wartości są następujące: 4 x 375 W (IX15:4), 4 x 750 W (IX30:4), 4 x 1500 W (IX60:4), 8 x 375 W (IX30:8), względnie 8 x 750 W (IX60:8). Jak zatem widać, nowe wzmacniacze Dynacord są bardzo elastyczne i bez trudu można je dopasować do każdej instalacji, czy to mniejszej, czy choćby średniej wielkości. Zastosowanie nowoczesnych technologii i funkcji oszczędzania energii ma pozytywny wpływ na pobór mocy, bowiem w przypadku zaangażowania 1/8 maksymalnej mocy wyjściowej (a to są bardzo często spotykane faktyczne warunki pracy takich urządzeń) wynosi on od 300 W (dla modelu IX15:4), poprzez 550 / 575 W (dla IX30:4, czy IX30:8), po 1050 W (IX60:4, IX60:8). W trybie Eco jest to od 25 W do 39 W, zaś tryb Standby zużywa mniej niż 15 W. jeżeli porównamy te wartości z poborem mocy oświetlenia, czy klimatyzacji w obiektach, dla których przewidziano serię IX, okaże się jak jest to niewiele. Zalecana temperatura otoczenia wynosi od +5 °C do +40 °C, a generalnie przecież wzmacniacze instaluje się we wnętrzach, które bez problemu mieszczą się w tym przedziale, choćby nie zbliżając się do jego wartości granicznych.
Cechą charakterystyczną współczesnych wzmacniaczy sieciowych wysokiej klasy jest jakość dźwięku, którą adekwatnie można już nazwać studyjną – producenci często zresztą tak reklamują swoje wyroby i coraz częściej naprawdę ma to pokrycie w faktycznych parametrach. Urządzenia serii IX próbkują materiał w wejść analogowych z częstotliwością 96 kHz, podczas gdy Dante ma przełączalne wartości 48 kHz i 96 kHz.
Podsumowanie
Nowa seria wzmacniaczy sieciowych marki Dynacord jeszcze nie weszła do regularnej sprzedaży (oficjalnie anonsuje się, iż ma to nastąpić latem tego roku), a już zbiera bardzo pozytywne opinie, choćby na prestiżowych targach ISE. I trzeba przyznać, iż producent postarał się, by były to urządzenia dobrze zaprojektowane, wykonane z wysoką jakością i oferujące bardzo dobre parametry dźwięku. Mamy zatem zamknięte w niewielkiej obudowie moduły, które są nie tylko wielokanałowymi wzmacniaczami, ale także mają swój DSP z efektami, które pozwalają optymalizować dźwięk w każdym otoczeniu, do tego zawierają matrycowy mikser i wiele przydatnych funkcji. Integrują się z oprogramowaniem SONICUE i innymi urządzeniami tej marki, mogą też współpracować z produktami innych firm. Ich zakup nie wymusza zatem kosztownej rewolucji w posiadanej instalacji, ale jest jej naturalnym rozwojem. Processing jest naprawdę jakości studyjnej, a warto mieć na uwadze, iż wiele miejsc, w których pracują takie sieciowe wzmacniacze nie jest budowanych pod kątem optymalnej akustyki. jeżeli zatem coś nie brzmi idealnie w wersji saute, mamy wiele możliwości podrasowania dźwięku, by był najlepszym z możliwych w danej sytuacji. Hotele, sieci handlowe, centra edukacyjne, konferencyjne, galerie sztuki z instalacjami multimedialnymi, muzea i wiele innych obiektów na pewno skorzysta na instalacji wzmacniaczy serii IX. Planując nowe nagłośnienie w takich miejscach, warto mieć tę serię na swoim radarze.
TEKST: Dariusz Mazurowski, „AVIntegracje”
