Nie musieliśmy długo czekać na test wytrzymałości najnowszego składaka ze stajni południowokoreańskiego giganta. Galaxy Z Flip7 został sprawdzony chociażby pod kątem odporności na zarysowania ekranu. Nie zabrakło też testu zapalniczki czy oceny wytrzymałości wykorzystanych zawiasów. jeżeli zastanawialiście się nad zakupem tytułowego urządzenia, to opublikowany właśnie film ułatwi podjęcie tej decyzji. Czy zatem Samsung nareszcie sobie poradził?
Galaxy Z Flip7 to wyczekiwany przełom od firmy Samsung?
Pod koniec lipca informowaliśmy Was o przebiegu testów innego flagowca. Galaxy Z Fold7 także trafił w ręce popularnego twórcy internetowego i rezultat zaskoczył naprawdę sporo osób. Urządzenie przetrwało bez większych problemów. Nie ma mowy o pęknięciach, nieprawidłowym działaniu zawiasu czy uszkodzeniach wewnętrznego ekranu. Czy to samo można powiedzieć o znacznie tańszym modelu?
- Exynos 2600 nadchodzi. Samsung szykuje prawdziwą niespodziankę
Nie wiem jak Wy, ale ostatnio widzę mnóstwo klipów zachęcających do zakupu Galaxy Z Flip7 – ludzie wydają się być niezwykle oczarowani zewnętrznym wyświetlaczem oraz ogólnym wyglądem. Ujrzałem szereg materiałów z personalizacji sprzętu, jak i komentarzy sugerujących, iż posiadaczy tego telefona będzie niedługo znacznie więcej. To samo zresztą mogę powiedzieć po seansie materiału od JerryRigEverything.
Twórca rozpoczął ekstremalny test od klasycznego sprawdzenia odporności wyświetlaczy na zarysowania. Tutaj nie ma mowy o żadnym zaskoczeniu – zewnętrzny ekran radzi sobie dokładnie tak samo, jak wszystkie inne flagowce (czyli całkiem nieźle). Samsung przez cały czas nie opracował technologii pozwalającej osiągnąć takie wyniki w przypadku elastycznego szkła. przez cały czas można zarysować je dłuższym paznokciem. Wskazana jest zatem szczególna ostrożność.
Zawias to najbardziej zdumiewający element telefona
Użytkowników najbardziej interesuje jednak próba wygięcia urządzenia. Osoby liczące na spektakularną klęskę producenta będą prawdopodobnie srogo zawiedzeni – zamiast wykorzystany przez firmę Samsung radzi sobie wręcz wzorowo. JerryRigEverything nie zdołał złamać konstrukcji, ani choćby jej uszkodzić. To robi naprawdę ogromne wrażenie, zwłaszcza iż tego testu często nie przeżywają sprzęty o standardowej budowie. Spory plus dla południowokoreańskiego giganta.
Nadal jednak sporo pozostało do zrobienia i pozostaje mieć nadzieję, iż Samsung ma w rękawie przynajmniej jeszcze kilka asów. Składane telefony wciąż stanowią niszę i prawdopodobnie ten stan rzeczy zbyt prędko nie ulegnie zmianie. Osobiście najbardziej czekam jednak na test iPhone’a 17 Air, który powinien zadebiutować już tej jesieni. Apple szykuje bardzo smukłą konstrukcję – interesujące czy odpowiednio wytrzymałą.
- Przeczytaj naszą recenzję Galaxy Z Flip7. Będziesz zaskoczony
Koniecznie dajcie znać czy w najbliższym czasie planujecie wyposażyć się w najnowsze składane telefony ze stajni Samsunga.
Źródło: YouTube (@JerryRigEverything) / Zdjęcie otwierające: YouTube (@JerryRigEverything)