Inspiracje architekturą MediaTek mają uratować wydajność flagowych układów Google’a. Może okazać się, iż kolejna generacja telefonów Pixel będzie (w końcu) równie wydajna co inne flagowce
Smartfony Google Pixel są pod wieloma względami świetne, co mogę potwierdzić jako użytkownik modelu Pixel 10 Pro XL. Znakomite aparaty, dobry ekran, świetne wykonanie – za to są chwalone dość powszechnie. Jednak nie da się nie zauważyć, iż we wszystkich recenzjach Pixele są krytykowane za wydajność, która wyraźnie ustępuje innym flagowcom. To ma się zmienić.
Rynek mobilnych układów SoC to pole bitwy, na którym Google ze swoimi autorskimi procesorami Tensor od pewnego czasu odstaje od czołówki pod względem czystej wydajności obliczeniowej. Podczas gdy aktualny Tensor G5, mimo solidności, określany jest przez analityków mianem rozwiązania zachowawczego, konkurencyjny MediaTek Dimensity 9500 imponuje wynikami w benchmarkach. Wiele wskazuje jednak na to, iż gigant z Mountain View wyciąga wnioski z tej lekcji. Nadchodząca generacja układów – Google Tensor G6, rozwijana pod nazwą kodową „Malibu” – ma czerpać garściami z rozwiązań tajwańskiego konkurenta, co może oznaczać fundamentalną zmianę w filozofii projektowania krzemu przez Google.
Kluczową zmianą, spodziewaną w drugiej połowie 2026 roku wraz z debiutem nowej litografii 2nm od TSMC, jest rezygnacja z dotychczasowego układu rdzeni CPU. MediaTek w modelu Dimensity 9500 udowodnił, iż redukcja liczby rdzeni energooszczędnych (efficiency cores) na rzecz jednostek o wysokiej wydajności przynosi wymierne korzyści. Google planuje podążyć tą ścieżką, porzucając konfigurację 1+5+2 (znaną z modelu G5) na rzecz układu 1+6+1. Oznacza to redukcję rdzeni energooszczędnych do minimum i postawienie na jeden potężny „Super Core” (prawdopodobnie ARM Cortex-X930) oraz aż sześć rdzeni „Big Cores”. To wyraźny sygnał, iż Google zamierza zerwać z praktyką stosowania przestarzałych technologii – w przeciwieństwie do Tensora G5, który bazuje na ponad dwuletniej architekturze Cortex-X4, “szóstka” ma wykorzystywać najnowsze dostępne rozwiązania ARM, co powinno zniwelować dystans do liderów rynku.
Mimo ambitnych planów dotyczących procesora głównego, doniesienia na temat podsystemu graficznego mogą budzić pewne obawy wśród entuzjastów wydajności. Przecieki sugerują bowiem, iż Tensor G6 może zostać wyposażony w architekturę GPU (3-rdzeniowy IMG CXT), która technologicznie jest starsza od rozwiązania stosowanego w obecnym modelu G5, co stoi w kontraście do nowoczesnego GPU z obsługą ray-tracingu obecnego w układach MediaTek. Z drugiej strony, Google planuje istotne wzmocnienie w obszarze łączności i sztucznej inteligencji, co jest najważniejsze dla ekosystemu Pixel. Oczekuje się, iż firma porzuci modemy Samsunga na rzecz rozwiązania MediaTek M90, oferującego prędkość pobierania do 12 Gbps. Całość dopełnić ma zaawansowany, hybrydowy system AI, składający się z głównego TPU do ciężkich zadań oraz energooszczędnego nano-TPU, dedykowanego do obsługi prostszych procesów w tle, co ma zapewnić optymalizację zużycia energii przy zachowaniu wysokiej responsywności funkcji inteligentnych.

3 godzin temu