Polskie przedsiębiorstwa coraz częściej mierzą się z oczekiwaniami klientów i kontrahentów dotyczącymi ESG. Z badania WEBCON wynika, iż pytania o dane niefinansowe są już codziennością, a ich brak może ograniczać szanse na nowe zlecenia i lepsze warunki współpracy. Jednocześnie wiele firm wciąż szuka sposobu na sprawne zbieranie i łączenie informacji.
Klienci podnoszą poprzeczkę
Ponad połowa firm w Polsce wskazuje, iż otoczenie biznesowe już teraz pyta o informacje, które normalnie trafiają do raportów ESG. Dokładnie 55% dostrzega wpływ kwestii środowiskowych na decyzje kontrahentów dotyczące współpracy, a co czwarta firma deklaruje, iż takie pytania pojawiają się często, podczas gdy kolejne 30% zauważa je okazjonalnie. Mimo to aż jedna czwarta badanych nie potrafi stwierdzić, czy raportowanie ESG przynosi im wymierne korzyści. Dane pochodzą z badania WEBCON, które zwraca uwagę, iż choć unijne wymogi raportowania przesunięto o dwa lata, rynek nie czeka.
Znaczenie informacji ESG rośnie również przy utrzymywaniu relacji. 15% firm twierdzi, iż podanie danych ESG ma istotny wpływ na kontynuację współpracy, a 40% ocenia, iż waga tych informacji jest coraz większa, choć jeszcze nie decydująca. 59% widzi szansę na poprawę relacji z otoczeniem dzięki raportowaniu, a 70% na pozyskiwanie nowych klientów.
ESG jako przewaga i nowa waluta zaufania
Badanie wskazuje, iż przedsiębiorstwa zaczynają postrzegać obowiązek niefinansowy jako szansę biznesową. Wśród korzyści respondenci wymieniają wzmocnienie wizerunku i przejrzystości działania, lepszą zgodność z przepisami oraz ograniczenie ryzyk regulacyjnych. Co piąta firma dostrzega możliwość tańszego finansowania, w tym zielonych kredytów.
Anna Puka, dyrektor działu Pre‑sales Consulting w WEBCON, zwraca uwagę, iż ESG może stać się praktycznym narzędziem zarządzania. Jak podkreśla, coraz częściej w wymaganiach dla nowych kontrahentów pojawiają się oczekiwania dotyczące podejścia proekologicznego oraz projektów na rzecz inkluzywności. Jej zdaniem inwestycje w ESG mogą w kolejnych latach przełożyć się na realną przewagę rynkową.
Dane, integracja i ludzie
Największym wyzwaniem pozostaje zebranie i ujednolicenie informacji. Prawie połowa firm wskazuje integrację danych z wielu źródeł jako kluczową barierę. Co czwarta organizacja ma problem z dokładnością i kompletnością danych, a 15% zgłasza niedobór przeszkolonych pracowników, którzy potrafiliby je poprawnie gromadzić, interpretować i składać w raport zgodny ze standardami. W wielu firmach podstawą pozostają e‑maile i arkusze Excel, co wydłuża pracę i zwiększa ryzyko błędów.
Z perspektywy wdrożeniowej oznacza to konieczność uporządkowania źródeł, zdefiniowania taksonomii danych oraz zbudowania odpowiedzialności po stronie jednostek merytorycznych. Dla dużych podmiotów, które generują znaczące wolumeny informacji, bez systemów klasy low‑code lub rozwiązań do automatyzacji procesów zebranie danych do kolejnego cyklu raportowego będzie coraz trudniejsze. To także ryzyko spójności, o ile dane operacyjne, zakupy, HR i finanse raportują według różnych definicji.
Co dalej?
Wyniki badania sugerują, iż organizacje, które potraktują ESG jako element strategii i jednocześnie zainwestują w narzędzia do porządkowania danych, mogą zyskać szybciej niż konkurencja. choćby jeżeli regulacje zwalniają tempo, biznesowe oczekiwania partnerów rosną szybciej niż legislacja. Przedsiębiorstwa, które zaczną dziś, zbudują przewagę trudną do nadrobienia przez spóźnialskich.
W praktyce dobrym pierwszym krokiem jest audyt źródeł danych i procesów, ustalenie minimalnego zestawu wskaźników oraz automatyzacja poboru i walidacji informacji. Drugi krok to przypisanie odpowiedzialności oraz włączenie wymagań ESG do kryteriów zakupowych i sprzedażowych. Trzeci to komunikacja, także poza raportem, bo jak pokazują odpowiedzi firm, to właśnie przejrzystość i wiarygodność budują zaufanie, które coraz częściej decyduje o podpisaniu umowy.