„Chcemy pokazać jaką gigantyczną pracę codziennie wykonują pocztowcy” – mówi prowadzący nowego programu informacyjnego realizowanego przez Pocztę Polską. Spółka rozkręca swój youtube’owy kanał.
„W telewizyjnej formie opowiadamy o aktualnościach, ludziach z pasją i inicjatywach, które mają realny wpływ na rozwój Poczty Polskiej” – czytamy w opisie inauguracyjnego odcinka Poczta TV. Format tworzony jest z myślą o pracownikach, jak i sympatykach firmy.
Dariusz Prosiecki, dyrektor biura relacji zewnętrznych, zapowiada, iż w programie zobaczymy pracę listonoszy, sortowni i „tych wszystkich, którzy działają na pierwszej linii frontu”.
W premierowym programie dowiadujemy się, iż z pocztowego słownika wypadają takie słowa jak awizo – za sprawą e-doręczeń – oraz bazarek. Poczta chwali się nową wizualizacją placówek.
Opowiedziana została też historia listonosza z Legnicy, który na rowerze postanowił dotrzeć do Maroka. Poświęcono również czas nowej usłudze, dzięki której można wysyłać pszczoły.
Prezes Poczty Polskiej przy każdej możliwej okazji w wywiadach podkreśla, iż pracownicy spółki to jej największy skarb. Pokazanie pracy od kulis to niby dobry pomysł, ale rodzi się pytanie, czy to moment na takie akcje.
Komentarz na YouTubie nie pozostawia złudzeń
„Jakieś informacje czy poczta będzie doręczać też listy?” – ironizuje jeden z komentujących. Można powiedzieć, iż to niepotrzebna złośliwość, ale Poczta Polska od miesięcy zmaga się z problemem opóźnionych przesyłek. Na dodatek ostatnio głośno było o nowej inicjatywie jaką jest „doręczanie naprzemienne”.
Testowane rozwiązanie zakłada, iż listonosz nie musi codziennie odwiedzać wszystkich punktów doręczeń w przypisanym do niego rejonie. Związkowcy twierdzą – interesujące czy ich działalności będzie poświęcony jakiś segment w Poczta TV? – iż to wcale nie usprawni pracy, a choćby wręcz przeciwnie.
Niepokój jest więc zrozumiały. Listonosze będą zaglądać rzadziej, za to będzie można zobaczyć ich pracę na youtube’owym kanale – chyba nie o taką zmianę klientom chodziło.
Zastanawiający jest sam pomysł na program. Tyle mówi się o potrzebie znalezienia nowego pomysłu na Pocztę Polską, odnalezieniu się w nowoczesnych realiach, a tymczasem dostajemy dość skostniały format, jakim jest program informacyjny. Czy nie lepsze byłyby krótkie wrzutki pod TikToka, tym razem mniej humorystyczne, a właśnie pokazujące pracowników od tej ludzkiej strony? Jedno drugiemu nie przeszkadza, więc może kiedyś doczekamy się również i tego, ale jeżeli Poczta Polska chce uśmiechać się do młodszych pokoleń, to w taki sposób, aby te mogły ją dostrzec. Obawiam się, iż z serwisem informacyjnym może być trudno.
Zdjęcie główne: Adam bartosik / Shutterstock.com
