Netflix szykuje hit. Nowe anime brzmi jak romans, ale to mroczny horror

2 dni temu

Dwóch najlepszych przyjaciół spotyka nieznajomą dziewczynę. To zmienia ich relację nie do poznania, ale prawda jest dużo straszniejsza niż mogłoby się wydawać.

„Lato, kiedy umarł Hikaru” („The Summer Hikaru Died”) to najnowszy serial animowany, który będzie adaptacją mangi autorstwa Mokumokurena o tym samym tytule. Oryginalny komiks ukazuje się od sierpnia 2021 roku i cieszy się uznaniem nie tylko fanów, ale i całej branży. Świadczy o tym m.in. nagroda Eisnera dla najlepszego artysty czy umieszczenie jej na liście najlepszych opowieści graficznych dla młodzieży przez American Library Association.

Lato, kiedy umarł Hikaru” zadebiutuje 5 lipca 2025 roku

Historia skupi się na losach dwójki młodych mężczyzn – Yoshikiego i Hikaru. Spędzali oni ze sobą niemal cały wolny czas i wiedzieli na swój temat więcej niż choćby ich rodziny. Wszystko jednak zmienia się, gdy na swojej drodze spotykają tajemniczą kobietę. Wydaje się, iż największy wpływ wywarła na białowłosym Hikaru, który powoli przestaje przypominać dawnego siebie. Nie chodzi tutaj jednak o dystansowanie się od dawnego przyjaciela z powodu kwitnącego romansu, a o coś znacznie bardziej mrocznego.

Zarówno za reżyserię, jak i scenariusz anime odpowiada Ryohei Takeshita („A Couple of Cuckoos”, „Mushoku Tensei: Jobless Reincarnation”), natomiast projektem postaci zajmuje się Yūichi Takahashi („Gurren Lagann”, „Panty & Stocking with Garterbelt”). Nad prawidłowym przebiegiem prac czuwa studio Cygames Pictures, a utwór otwierający „Saikai” zaśpiewa zespół Vaundy. Premiera Lato, kiedy umarł Hikaru” odbędzie się 5 lipca 2025 roku, a animację będzie można obejrzeć również w naszym kraju dzięki serwisowi Netflix.

Idź do oryginalnego materiału