Nothing Phone (3) – pierwsze wrażenia. Nie ma nic bardziej innego w świecie telefonów

konto.spidersweb.pl 10 godzin temu

Nothing Phone (3) już oficjalnie! Jak wypada przy bliższym poznaniu pierwszy prawdziwie topowy model w ofercie brytyjskiego producenta? No i co dokładnie potrafi ten dodatkowy ekran Glyph Matrix na pleckach? Sprawdziliśmy to.

W stolicy Anglii odbyła się właśnie europejska premiera Nothing Phone (3). Miałem okazję spędzić już trochę czasu z tym telefonem, na którego premierę czekaliśmy aż dwa lata. A czemu tak długo? Firma chciała dać sobie czas na to, by dopracować projekt, a teraz już wiemy, co dokładnie przygotowali dla nas Brytyjczycy, przy czym nowy telefon nie był jedyną miłą niespodzianką.

Nothing Phone (3) – specyfikacja

Nothing to stosunkowo młoda firma na rynku telefonów z siedzibą w Londynie, którą założono ledwie pięć lat temu. Z początku skupiła się na nieźle wycenionych telefonach z tej średniej półki, ale teraz do sprzedaży trafia jej nowy, tym razem już zdecydowanie topowy telefon. Jest nim właśnie Nothing Phone (3), a sercem tego urządzenia jest chip Qualcomm Snapdragon 8s Gen 4 (4 nm).

Podzespoły kryją się w obudowie o wymiarach 160,6 x 75,6 x 8,95 mm spełniającej wymagania normy IP68, pod wyświetlaczem typu AMOLED o przekątnej długości 6,67-cala i rozdzielczości 1.5K oraz maksymalnej jasności 4500 nitów (30-120 Hz). Jednolita ramka wokół panelu, który pokrywa 92,89 proc. frontu, ma jedynie 1,87 mm szerokości. Krawędzie są tym samym o 18 proc. węższe niż w Nothing Phone (2).

Nothing Phone (3) – interfejs NothingOS 3.5

Wśród podzespołów znalazł się krzemowo-węglowy akumulator o pojemności 5150 mAh, który można ładować bezprzewodowo i przewodowo z mocą odpowiednio 15 W i 65 W (do pełna w 54 min.) z opcją ładowania zwrotnego. Design inspirowany był „współczesną architekturą”, by łączyć „odważne geometryczne formy z eleganckim, modułowym wzornictwem”. No i faktycznie to sprzęt wybijający się z tłumu.

Wyróżnikiem telefona Nothing Phone (3) jest tzw. Glyph Matrix.

Przedstawiciele marki przekonują, iż „nie podąża za trendami, tylko je tworzy wraz ze swoją społecznością”, a ich nowy produkt ma „pobudzać kreatywność” i „odzwierciedlać tożsamość”. W tym ma pomóc właśnie ta cała „matryca Glyph”. Pod tą nazwą kryje się mały okrągły wyświetlacz micro-LED umieszczony na pleckach urządzenia, który wyświetla te najważniejsze w danej chwili informacje.

Dzięki temu dodatkowi możemy odłożyć telefon na blat ekranem do dołu, aby nas nie rozpraszał, a jednocześnie nie przegapimy tych najważniejszych powiadomień. Do tego na Glyph Matrix możemy odpalić różne apki i minigry. Wśród dostępnych opcji są Glyph Mirror, Cyfrowy Zegar, Stoper, Wskaźnik Baterii oraz Zegar Słoneczny, a także gry takie jak „Zakręć butelką”.

Miniapki i minigry obsługuje się dzięki guzika na pleckach, a część z nich, w tym np. magiczna kula 8, zaprojektowane zostało przez członków społeczności Nothing. Oprócz tego możemy przypisać spersonalizowane rozpikelizowane awatary do wybranych kontaktów, aby od razu się zorientować, iż dobija się do nas nie kolejny telemarketer, tylko ktoś faktycznie nam bliski.

Nothing Phone (3) – aparat

A co z możliwościami Nothing Phone (3) w zakresie robienia zdjęć i kręcenia wideo?

W urządzeniu znalazły się trzy niesymetrycznie rozmieszczone obiektywy, a każdy pozwala kręcić wideo w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę z włączonym trybem stabilizacji obrazu i robić 50-megapikselowe zdjęcia (tak jak przedni aparat do wideorozmów). Ten główny (f/1.68, 23 mm) ma do dyspozycji matrycę o wielkości 1/1.3”; może robić zdjęcia z przybliżeniem 2x (46 mm).

Oprócz tego mamy do dyspozycji obiektyw peryskopowy z matrycą o wielkości 1/2.75” (f/2.68, 70 mm) pozwalający robić zdjęcia z optycznym zoomem 3x wraz z opcją wycinania fragmentu obrazu ze środka matrycy z zoomem 6x. Do tego dochodzi 60-krotny zoom cyfrowy. Zestaw uzupełnia obiektyw ultrawide z matrycą 1/2.76” (f/2.2, 114* FOV) z opcją robienia zdjęć makro z odległości 10 cm.

Nothing Phone (3) – aplikacja aparatu

W aplikacji aparatu znajdziemy przy tym profesjonalne presety, które opracowano we współpracy z doświadczonymi fotografami, aby uzyskać „kinowe efekty bez konieczności nauki skomplikowanych ustawień”. O tym, czy te zapewnienia znajdą pokrycie w rzeczywistości, dowiemy się już niebawem, gdyż wzięliśmy już Nothing Phone (3) w obroty w celu przygotowania recenzji tego urządzenia.

Nothing Phone (3) z Nothing OS 3.5

Sprzęty marki Nothing wyróżniają się nie tylko za sprawą designu samego sprzętu, ale również oprogramowania. Urządzenie napędza system Android z nakładką Nothing OS, która obsługuje monochromatyczny motyw wraz z widżetami, z opcją usunięcia etykiet aplikacji. W ramach nowej wersji oprogramowania, czyli Androida 15 z Nothing OS 3.5*, pojawiło się oczywiście kilka nowych funkcji.

Nothing Phone (3)
Nothing Phone (3)

Pierwszą z nowości jest pasek wyszukiwania Essential Search dostępny po pociągnięciu palcem w dół z ekranu głównego. Ta wyszukiwarka będzie nie tylko przeszukiwać kontakty, zdjęcia, pliki, a także gwałtownie uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące pogody, kalendarza czy pobliskich miejsc, ale również wykorzystywać AI do udzielania odpowiedzi na nasze pytania.

Nowością, która z kolei mi najbardziej przypadła mi do gustu, jest Flip to Record. Po długim naciśnięciu przycisku Essential i odwróceniu telefonu ekranem do dołu, urządzenie rozpoczyna nagrywanie audio z otoczenia, generując transkrypcję głosu oraz przygotowuje podsumowania spotkań. Oprócz tego od marca mamy dostęp do Essential Space, czyli takiego dopakowanego przez AI notatnika.

*Nothing zapowiedział, iż już w trzecim kwartale tego roku pojawi się aktualizacja do systemu Android 16 z nakładką Nothing OS 4.0; producent gwarantuje też pięć lat głównych aktualizacja Androida i siedem lat aktualizacji zabezpieczeń.

Nothing Phone (3) – ceny

Urządzenie będzie dostępne w dwóch wersjach różniących się ilością pamięci operacyjnej i pojemnością pamięci wewnętrznej. Tańszy wariant Nothing Phone (3) wyposażony w 12 GB RAM-u i dysk 256 GB wyceniony został na 3649 zł, a za droższy wariant Nothing Phone (3) z 16 GB RAM-u i dyskiem 512 GB zapłacimy 3999 zł.

Telefon będzie można nabyć od 4 lipca br. w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej. Dostawy ruszą z dniem 15 lipca. W pudełku z Nothing Phone (3) znajdziemy zaś metrowy kabel z dwoma końcówkami USB-C i szpilkę do wyciągania tacki SIM; niestety nie ma w nim ładowarki i tę musimy dokupić osobno.

Czytaj inne nasze teksty poświęcone marce Nothing:

No i nie zapominajmy o Nothing Headphone (1)

Nowy topowy telefon nie jest jedynym produktem, który zaprezentowała dzisiaj marka. Wraz ze telefonem Nothing Phone (3) pojawiły się nauszne słuchawki z ANC, czyli Nothing Headphone (1) przygotowane we współpracy z KEF. To pierwszy produkt w tej kategorii, który wyróżnia się za sprawą naprawdę nietypowego wzornictwa. Więcej o tym zestawie słuchawkowym przeczytacie zaś w materiale mojego redakcyjnego kolegi Alberta Żurka, który już testuje to akcesorium.

Idź do oryginalnego materiału