OnePlus 15R – recenzja. Dwa kroki w przód i jeden krok w tył?

2 godzin temu

Seria „R” od OnePlusa zawsze miała jasne zadanie: dostarczyć flagową wydajność w cenie, która nie zrujnuje portfela, idąc przy tym na pewne kompromisy w sekcji foto czy wykonaniu. O jak dużych kompromisach mowa tym razem? Czy OnePlus 15R to urządzenie, które w swej cenie obiecuje wystarczająco dużo? Zapraszam do mojej recenzji.

Specyfikacja i cena

Nowa propozycja od OnePlusa to pierwszy telefon na rynku z układem Snapdragon 8 Gen 5 – nie, nie popełniłam tu żadnego błędu, bo to inny chipset niż Snapdragon 8 Elite Gen 5. Oprócz niego na pokładzie mamy 12 GB pamięci RAM LPDDR5X Ultra, 256 GB pamięci wewnętrznej w standardzie UFS 4.1, ekran AMOLED o przekątnej 6,83 cala i co najważniejsze – akumulator krzemowo-węglowy o pojemności aż 7400 mAh.

Ponadto telefon oferuje system Android 16 z nakładką OxygenOS 16, ładowanie z mocą 80 W i wodoodporność zgodną z normami IP68 i IP69 K. Ile za to wszystko trzeba zapłacić? Na ten moment polska cena OnePlusa 15R nie została ujawniona, ponieważ ma on trafić do sprzedaży dopiero 22 stycznia, ale podejrzewam, iż będzie ona zbliżona do 3000 złotych. Jego pełną specyfikację umieściłam poniżej.

OnePlus 15R- specyfikacja techniczna:

Budowa i jakość wykonania

Tegoroczny przedstawiciel serii R wygląda dość podobnie do swojego droższego brata i jednocześnie jest zgoła inny niż jego poprzednik. To kolejny model z bardzo prostą bryłą, przyciskiem Plus Key zamiast Alert Slidera oraz stosunkowo niską wyspą aparatów. Całościowo jest jednak nieco większy niż OnePlus 15 i przez to też nieco mniej wygodnie leży w dłoni, a przynajmniej w mojej drobnej dłoni. Muszę też przyznać, iż jest dość śliski.

Na szczęście OnePlus postawił tu na materiały „premium”. Ramki są aluminiowe. Plecki pokryto szkłem, a jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie. Cały telefon spełnia ponadto normy IP68 i IP69K, a więc pył i woda nie powinny być mu straszne. Trzeba jednak oczywiście pamiętać, iż po upuszczeniu telefonu szkło może pęknąć.

Wspomniałam już o przycisku Plus Key, który zastąpił Alert Slider. Oprócz niego na ramkach telefonu znalazł się standardowy zestaw elementów z dodatkiem w postaci portu podczerwieni. Sam Plus Key może pełnić szereg różnych funkcji – a nie tylko wyciszać telefon. Wiedz jednak, iż przełączanie się między trybem cichym, trybem dzwonka i trybem wibracji nie wiąże się tu z koniecznością patrzenia na ekran, bo towarzyszą mu wibracje o różnym nasileniu – odpowiednie dla danego trybu.

W zestawie z tym telefonem oczywiście nie dostajemy ładowarki. W pudełku znajdziesz natomiast przewód USB-C, pin do tacki SIM, niezbędną dokumentację, a także ochronne etui.

Wyświetlacz

Front OnePlusa 15R wypełnia duży, 6,83-calowy panel AMOLED. Niestety nie jest to jednak panel LTPO jak w OnePlusie 15, a więc trzeba się tu liczyć z większym poborem energii. Inne parametry robią dobre wrażenie: rozdzielczość 2800 x 1272 pikseli, zagęszczenie pikseli na poziomie 450 PPI, odświeżanie do 165 Hz. Wszystko to sprawia, iż wyświetlany obraz jest ostry i płynny.

Jak przystało na ekran AMOLED, czernie są tu głębokie, a kolory nasycone i żywe. Na takich platformach jak YouTube można się cieszyć treściami HDR. Aha, poza tym możemy włączyć pełnoekranowy AOD. A co z jasnością? W trybie automatycznym sięga 1800 nitów, a więc jest więcej niż wystarczająca choćby w słoneczny dzień. Również responsywność na dotyk nie pozostawia niczego do życzenia.

Kolejny plus to fakt, iż wyświetlacz otaczają dość cienkie ramki. Pod ekranem mamy oczywiście przedni aparat z widocznym wcięciem, a także czytnik linii papilarnych. Producent nie chwali się, jak to czytnik, a więc myślę, iż jest to czytnik optyczny, ale taki który działa gwałtownie i bezproblemowo.

Całość pokrywa szkło Gorilla Glass 7i, a dodatkowo też fabryczna folia ochronna. O przypadkowe rysy od kluczy w torebce czy kieszeni możecie być zatem spokojni.

Audio

O głośnikach w tym telefonie mam nieco mniej dobrego. Są to rzecz jasna głośniki hybrydowe, bo jeden z nich pełni też rolę słuchawki do rozmów i ten sam głośnik gra niestety słyszalnie ciszej niż drugi. Poza tym ten zestaw oferuje brzmienie kiepsko zbalansowane. Basów jest tu zaskakująco dużo, ale całościowo dźwięk brzmi nieco jakby wydobywał się ze studni. Zniekształcenie tonów wysokich przy dużej głośności w tym temacie absolutnie nie pomaga.

Oprogramowanie i łączność

Podobnie jak OnePlus 15, OnePlus 15R pracuje pod kontrolą systemu Android 16 z nakładką OxygenOS 16. Mowa o nakładce mocno inspirowanej systemem iOS, ale jednocześnie bardzo nowoczesnej i przyjemnej w obsłudze. Nie dość, iż oferuje szeroki wachlarz personalizacji, to wyświetla bardzo płynne animacje, ma bardzo kolorowy interfejs i duże ikony, a także działa bezproblemowo i szybko.

Producent na szczęście zachował tu umiar w temacie preinstalowanych aplikacji, bo o ile kilku zbędnych dodatków nie zabrakło, to dużą część z nich można usunąć. Poza tym system ma w zanadrzu kilka potencjalnie przydatnych narzędzi, takich jak nowy edytor wideo.

Nie można też zapominać o funkcjach AI. Tak jak w OnePlusie 15 dostaliśmy tu aplikację MindSpace do zapisywania zawartości ekranu, tworzenia szybkich notatek głosowych i nie tylko. AI służy też oczywiście pomocą przy edycji zdjęć. Na tym nie koniec, choć muszę przyznać, iż pozostałe funkcje nie były mi przydatne.

Jeśli chodzi o wsparcie techniczne, producent deklaruje 4 lata aktualizacji systemu oraz 6 lat łatek bezpieczeństwa – to solidny standard, choć rynkowi rekordziści oferują już nieco więcej. W kwestii łączności nie ma jednak mowy o kompromisach. telefon obsługuje sieć 5G, najnowsze standardy Wi-Fi 7 i Bluetooth 6.0 oraz NFC. Skorzystamy w nim też z kart eSIM.

Wydajność

Jak już wspomniałam, za moc obliczeniową OnePlusa 15R odpowiada nowy układ Snapdragon 8 Gen 5. Jak jego wydajność wypada na tle Snapdragona 8 Elite Gen 5? Przyjrzyjmy się wynikom uzyskanym przez telefon w benchmarkach.

No więc w AnTuTu 10 OnePlus 15R z 12 GB pamięci RAM LPDDR5X Ultra i 256 GB pamięci na dane w standardzie UFS 4.1 wykręcił 2 755 996 punktów. W Geekbenchu 6 zdobył 2787 punktów w przypadku pojedynczego rdzenia CPU, 9128 punktów w przypadku wielu rdzeni CPU i 18 023 punkty w przypadku GPU. Nie jest to zatem telefon tak wydajny jak OnePlus 15, ale wciąż bardzo wydajny.

OnePlus 15R w codziennym użytkowaniu działa płynnie, nie przywiesza się, nie zacina. Aplikacje uruchamiają się na nim błyskawicznie. Nie zauważyłam, by się nagrzewał, chyba iż podczas ładowania.

Stress test (3D Mark Wildlife Exreme Stress Test) udało się telefonowi ukończyć, ze stabilnością na poziomie 66,8 procent. W trakcie testu telefon zrobił się gorący, ale choćby w połowie tak gorący nie robi podczas grania w wymagające gry mobilne. W Genshin Impact wyciąga z interpolacją klatek średnio 89 FPS z małymi spadkami przy najwyższych ustawieniach graficznych.

Bateria

W tym temacie specyfikacja OnePlusa 15R wywołuje efekt „wow”. Chyba musicie przyznać, iż pojemność 7400 mAh robi wrażenie. Ale czy ta pojemność przekłada się na długi czas pracy urządzenia?

Na szczęście tak, OnePlus 15R spokojnie może wytrzymać dwa dni użytkowania, a choćby dłużej. O ładowanie go trzeba się zatem martwić rzadko.

W przeciwieństwie do OnePlusa 15, OnePlusa 15R nie można ładować bezprzewodowo, ale nie dla wszystkich będzie to wadą. Ładowanie przewodowe odbywa się tu zresztą z mocą 80 W, a więc jego pojemną baterię można naładować od 0 do 100 procent w ciągu godziny.

Możliwości fotograficzne

Chyba w temacie zaplecza fotograficznego OnePlus dokonał największych kompromisów względem OnePlusa 15. 15R nie ma teleobiektywu (w przeciwieństwie do poprzednika), a aparat ultraszerokokątny bazuje na matrycy o dużo niższej rozdzielczości. Na szczęście zdaje się, iż aparat główny to ten sam aparat co w droższym modelu, a aparat przedni ma bardzo zbliżone parametry.

Dobre wieści są takie, iż zdjęcia z OnePlusa 15R nie wypadają źle, zwłaszcza o ile chodzi o te z aparatu głównego (choć ich rozpiętość tonalna nie jest najszersza). Przy zoomie cyfrowym detale giną, ale na zdjęciach z aparatu ultraszerokokątnego jest ich zaskakująco dużo. Największe problemy widać tu po zmroku, gdy do matryc wpada mniej światła. Zobaczcie zresztą sami:

Osobiście brakuje mi w tym telefonie teleobiektywu, bo z tego typu aparatów korzystam bardzo często. Trudno wykonać OnePlusem 15R ładny portret czy zdjęcie oddalonych obiektów.

Nagrywanie wideo

OnePlusem 15R można nagrywać filmy maksymalnie w 4K przy 120 klatkach na sekundę. choćby aparat przedni oddaje do naszej dyspozycji rozdzielczość 4K, ale już przy 30 klatkach na sekundę. Ja dla testu zarejestrowałam tym telefonem wideo w rozdzielczości 4K przy 60 PFS. Oto ono:

Podsumowanie: Czy warto kupić telefon OnePlus 15R?

OnePlus 15R na pewno nie jest telefonem dla wszystkich. Z jednej strony to niemalże wydajnościowa bestia z akumulatorem, który zawstydza większość konkurencji. 7400 mAh i Snapdragon 8 Gen 5 to duet, który sprawia, iż dla graczy i osób intensywnie korzystających z telefonu (ale niekoniecznie z aparatu) będzie to wybór niemal idealny. Jego ekran AMOLED zachwyca płynnością i jasnością, a jakość wykonania nie budzi wątpliwości.

Cięcia kosztów są tu jednak bolesne. Brak teleobiektywu, który był obecny w poprzedniku, to krok wstecz, który trudno zaakceptować. Do tego dochodzą przeciętne głośniki i brak ładowania indukcyjnego. jeżeli szukasz telefonu, który przetrwa starcie z wodą i nigdy nie dostanie zadyszki, będziesz z niego zadowolony. jeżeli jednak fotografia mobilna jest dla Ciebie priorytetem, a w kieszeni lubisz nosić coś bardziej poręcznego, OnePlus 15R może nie spełnić Twoich oczekiwań.

Mocne strony:

  • Solidna jakość wykonania
  • Bardzo długi czas pracy na baterii
  • Jasny ekran AMOLED 165 Hz
  • Wodo- i pyłoszczelność (IP68/IP69K)
  • Szybkie ładowanie przewodowe
  • Port podczerwieni
  • Płynna i estetyczna nakładka OxygenOS z zadowalającym wsparciem
  • Obsługa najnowszych standardów łączności
  • Wysoka wydajność
  • Nowy Plus Key z haptyczną informacją zwrotną
  • Schludny design
  • Obsługa eSIM

Słabe strony:

  • Brak teleobiektywu
  • Rozczarowujące głośniki
  • USB-C 2.0
  • Śliska obudowa
  • Nowy Plus Key z haptyczną informacją zwrotną
oneplussmartfony
Idź do oryginalnego materiału