OnePlus Pad 3 – recenzja. Jest bardzo wydajny, ale czy wszystko tu gra?

7 godzin temu

Ostatni tablet marki OnePlus, czyli OnePlus Pad 2 mnie nie porwał. Choć oferował on wysoką wydajność i długi czas pracy na baterii, zawiodłam się na jego ekranie, optymalizacji systemu i nie tylko. Czy OnePlus Pad 3, czyli jego następca, zdołał wywrzeć na mnie lepsze wrażenie? Przekonajcie się.

Specyfikacja i cena

OnePlus Pad 3 zadebiutował w naszym kraju w dwóch wariantach. Do wyboru mamy model z 12 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej wyceniony na 2599 złotych, a także z 16 GB RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej wyceniony na 2999 złotych. Urządzenie możemy kupić dodatkowo w zestawie z klawiaturą (3099 zł/3499 zł), klawiaturą i rysikiem (3299 zł/3699 zł) lub samym rysikiem (2799 zł/3199 zł).

Ten tablet oferuje ekran IPS LCD o przekątnej 13,2 cala, układ Snapdragon 8 Elite, akumulator o pojemności 12 140 mAh oraz obsługę szybkiego ładowania z mocą 80 W. Na pokładzie nie zabrakło też Wi-Fi, ale żaden z wariantów nie obsługuje łączności komórkowej. Pełna specyfikacja poniżej.

OnePlus Pad 3 – specyfikacja:

Budowa i jakość wykonania

Pod względem jakości wykonania OnePlus Pad 3 nie budzi większych zastrzeżeń. Zamknięto go bowiem w aluminiowej obudowie, z aluminiowymi i ramkami, i plecakami. Wprawdzie zbiera ona odciski palców, ale można przymknąć na ten fakt oko. Ekran pokryto oczywiście szkłem, natomiast nie wiadomo, jakie jest to szkło. Ponadto rozczarowuje fakt, iż ten sprzęt nie spełnia żadnej normy odporności na pył i wodę. Od wody trzymajcie go zatem z dala.

Nowy tablet ma większy ekran niż poprzednik, a więc naturalnie cała jego konstrukcja jest większa (i niestety też cięższa). To powiedziawszy, producent zdołał zmniejszyć grubość urządzenia względem modelu zeszłorocznego – o 0,5 mm. Poza tym całość przyjemnie trzyma się w rękach dzięki delikatnie zaokrąglonym krawędziom. Z drugiej strony jest ona bardzo śliska, ale ten problem rozwiązuje klawiatura, która pełni też funkcję etui (o ile zdecydujemy się ją dokupić).

OnePlus Pad 3 posiada 3 przyciski – dwa do zmiany głośności, a także przycisk zasilania. Żaden z nich nie zawiera jednak czytnika linii papilarnych. Nie ma go też w wyświetlaczu, a więc nie pozostaje nam nic innego, jak korzystać z klasycznych zabezpieczeń albo rozpoznawania twarzy. Pozostałe elementy obudowy to port USB-C, maskownice głośników i mikrofonów, niewielka wyspa aparatów oraz logo OnePlus.

Pudełko z tabletem poza samym tabletem kryło niestety tylko papierologię i typowy dla OnePlusa czerwony przewód USB. Ładowarkę trzeba dokupić oddzielnie.

Wyświetlacz – niestety nie OLED

Muszę przyznać, iż wyświetlacz w tym urządzeniu nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Już przy pierwszym uruchomieniu dostrzegłam jego znaczące wady – nierównomierne podświetlenie, a więc i nierównomierne czernie, kiepskie kąty widzenia oraz błyszczącą powierzchnię tworzącą silne refleksy. Otoczenie nie musi być szczególnie jasne, by widoczna tu tafla szkła zamieniała się w lustro. Ten efekt jest tym silniejszy, im więcej ciemnych treści na wyświetlaczu.

Zastosowany tu panel to panel IPS LCD. Tak, wiele tabletów z podobnego przedziału cenowego oferuje tę samą technologię ekranu, ale zdecydowanie wolałabym sięgnąć po urządzenie o niższej wydajności, ale z ekranem OLED lub AMOLED, najchętniej matowym. Na taki ekran patrzyłoby się po prostu przyjemniej, zwłaszcza podczas oglądania filmów czy seriali.

Oczywiście ekran OnePlus Pada 3 to nie same wady. Ma on bowiem wysoką rozdzielczość, odświeżanie do 144 Hz i dobre odwzorowanie kolorów, proporcje wygodne do pracy, a ponadto obsługuje HDR10+ i Dolby Vision. Jego jasność, wynosząca 900 nitów w trybie automatycznym jednak nie powala. Używa się go komfortowo tylko z dala od ostrego słońca.

Ramki otaczające wyświetlacz są symetryczne. Ich grubość na pierwszy rzut oka może odrzucać, ale dzięki niej, trzymając tablet w powietrzu, trudniej przypadkiem aktywować dotyk przy krawędzi panelu.

Akcesoria? Mogło być lepiej

Jak wspomniałam wcześniej, OnePlus Pad 3 można zakupić w parze z klawiaturą oraz rysikiem. W moje ręce trafiło jednak tylko to drugie akcesorium, znane pod nazwą OnePlus Pad 3 Smart Keyboard.

OnePlus Pad 3 Smart Keyboard łączy się z tabletem magnetycznie, za pośrednictwem pinów umieszczonych z tyłu urządzenia. Nie jest to jednak tylko klawiatura, ponieważ w zestawie z nią znajduje się osłona dla tylnej części tabletu, z wbudowaną podstawką, również mocująca się magnetycznie. Całość pełni więc też rolę etui. Podstawka pozwala wygodnie oprzeć sprzęt na biurku lub innej powierzchni, natomiast zakres jej kąta nachylenia jest niewielki. Poza tym przy zmianie tego kąta łatwo ją przypadkiem odczepić.

Sama klawiatura niestety nie dysponuje podświetleniem. Jej klawisze są jednak płaskie, mają niski skok, a odstępy między nimi nie są przesadnie wąskie, dzięki czemu pisze się na nich dość wygodnie. Towarzyszący im touchpad, choć responsywny, jest zdecydowanie zbyt duży. Podczas pracy zdarzało mi się nieumyślnie go aktywować. Na plus jest obecność klawiszy funkcyjnych, w tym takiego, który pozwala gwałtownie wyłączyć płytkę dotykową.

Co ciekawe, choć w USA OnePlus Pad 3 Smart Keyboard oferuje łączność Bluetooth, która pozwala korzystać z niej choćby po odłączeniu jej od tabletu, tak w Europie jej nie ma. To dość dziwne.

Audio

OnePlus Pad 3 posiada aż 8 głośników stereo (czyli o 2 więcej niż poprzednik), a na oferowane przez nie brzmienie trudno narzekać. No, może mogłyby grać nieco głośniej, ale za to generowany dźwięk jest nieźle zbalansowany i klarowny. Sprawdzają się więc zarówno podczas słuchania muzyki, jak i odtwarzania filmów czy seriali.

Oprogramowanie, czyli OxygenOS 15

OnePlus Pad 3 pracuje na start pod kontrolą systemu Android 15 z nakładką OxygenOS 15 i w przyszłości podobno ma otrzymać trzy duże aktualizacje – nie najgorzej, ale też nie najlepiej. Aktualizacje zabezpieczeń są zaś planowane na najbliższe sześć lat.

Nakładka OnePlusa działa bardzo płynnie, bez jakichkolwiek zacięć, a jej animacje są bardzo szybkie. Ponadto jest to nakładka kolorowa oraz przyjemna i intuicyjna w obsłudze. Jej opcje personalizacji są dość bogate, bo oprócz wyświetlanej tapety możemy zmienić czcionkę, wygląd ikon i nie tylko.

Preinstalowanych aplikacji nie znalazło się tu zbyt dużo. Poza tym wiele z nich można odinstalować. Zresztą część to przydatne narzędzia – na czele z aplikacją Notatki.

Widać, iż OnePlus dokonał pewnych usprawnień w zakresie działania i funkcjonalności OxygenOS. Po podzieleniu ekranu na dwa okna w końcu można zmienić rozmiar tych okien – jedno może zajmować więcej przestrzeni, a drugie mniej. To znacznie uprzyjemnia pracę. Poza tym aplikacja OnePlus Store nareszcie otwiera się w odpowiedniej orientacji. W systemie przez cały czas nie ma trybu desktopowego, ale wraz z nadejściem Androida 16 powinno się to zmienić.

OnePlus Pad 3 podobno można zdalnie połączyć z komputerem Mac, by przeciągać między tymi urządzeniami pliki, a choćby zdalnie sterować komputerem. Nie mam jednak tego sprzętu, więc nie mogłam sprawdzić tego w praktyce, podobnie jak nie mogłam sprawdzić funkcjonalności dostępnych po sparowaniu tabletu ze telefona OnePlus.

Jeśli chodzi o AI, to mamy tu dostęp do asystenta Gemini, funkcji Zakreśl by Wyszukać i funkcji opracowanych stricte przez producenta. Jest na przykład aplikacja Tłumaczenie, która pozwala tłumaczyć rozmowy w czasie rzeczywistym, zawartość zrzutów ekranu, a także zwyczajny tekst. Problem w tym, iż nie oferuje w zasadzie niczego więcej niż Tłumacz Google i nie działa od niego lepiej. jeżeli zaś chodzi o funkcje AI Speak, AI Writer i AI Summary, którymi producent chwali się na swojej stronie, to niestety nie mam pojęcia, jak je uruchomić. Nie udało mi się ich na urządzeniu znaleźć, a uwierzcie mi, szukałam ich. OnePlus niestety nie tłumaczy, jak uzyskać do nich dostęp.

Wydajność: OnePlus Pad 3 ma moc

OnePlus Pad 3 został wyposażony w jeden z najwydajniejszych w tej chwili układów na rynku, czyli Snapdragon 8 Elite. Ponadto testowy egzemplarz oferuje 12 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Wydajność oferowana przez ten zestaw powinna być więcej niż wystarczająca dla przeważającej części użytkowników. Dowód?

W benchmarku AnTuTu 10 tablet uzyskał aż 2 602 739 punktów – znacznie więcej niż zeszłoroczny model. W Geekbenchu 6 zdobył natomiast 3023 punkty w przypadku jednordzeniowego testu CPU, 8692 punkty w przypadku wielordzeniowego testu CPU i 17 915 punktów w przypadku GPU. Ponadto w stress teście (3DMark Wild Life Extreme Stress Test) wykazał się stabilnością na poziomie 82,9% – wyższą niż wiele telefonów z tym samym układem.

Dzięki takiej wydajności OnePlus Pad 3 wypada świetnie nie tylko podczas codziennego użytkowania (bo aplikacje oczywiście uruchamiają się na nim błyskawicznie, a system działa bez zacięć). Nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, by grać na nim w gry.

Bateria i ładowanie

Nowy tablet OnePlus dysponuje baterią o pojemności 12140 mAh. Jest to pojemność na tyle duża, iż przy umiarkowanym użytkowaniu omawiane urządzenie można ładować choćby co drugi dzień.

Ładowanie odbywa się tu z mocą do 80 W. Ta liczba może robić wrażenie, natomiast w praktyce ładowanie tabletu od 0 do 100 procent trwa dość długo, bo prawie dwie godziny.

Możliwości fotograficzne

Tabletów nie kupuje się z myślą o możliwościach fotograficznych, natomiast poniżej umieściłam kilka przykładowych zdjęć zarejestrowanych z użyciem urządzenia. Ich jakość nie powala, ale od sensorów o rozdzielczości 13 MP i 8 MP nie można oczekiwać zbyt wiele.

oplus_0
oplus_0

Podsumowanie: Czy warto kupić OnePlus Pad 3?

OnePlus Pad 3 to bez wątpienia urządzenie, które robi wrażenie swoją specyfikacją i wydajnością, ale niestety nie jest produktem bez wad. Zastosowanie topowego układu Snapdragon 8 Elite oraz choćby 16 GB pamięci RAM sprawia, iż dysponuje naprawdę wysoką wydajnością. OxygenOS 15 działa płynnie i oferuje użyteczne funkcje, czas pracy urządzenia więcej niż zadowala, a jego jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie.

Niestety, ekran IPS LCD mocno odstaje od paneli OLED i AMOLED. Szkoda też, iż OnePlus nie zadbał o wodoszczelność konstrukcji, a klawiatura sprzedawana jako akcesorium w przeciwieństwie do swojego ekwiwalentu z USA nie ma łączności Bluetooth.

OnePlus Pad 3 jest dobrym wyborem dla osób szukających mocnego tabletu do pracy, rozrywki czy gier, ale którym nie zależy na wodotryskach w temacie wyświetlacza. jeżeli stawiasz jednak na porządny ekran i lepiej dopracowane akcesoria, sprawdź, co ma do zaoferowania konkurencja.

Mocne strony:

  • Wysoka wydajność
  • Długi czas pracy na baterii
  • Świetne głośniki stereo
  • Android 15 z przyjemną nakładką
  • Wysoka kultura pracy
  • Możliwość użytkowania z klawiaturą i rysikiem
  • Wysoka jakość wykonania

Słabe strony:

  • Przeciętny ekran IPS LCD
  • Brak wodoszczelności
  • Brak czytnika linii papilarnych
  • Klawiatura pozostawia trochę do życzenia (zwłaszcza w Europie)
oneplustablety
Idź do oryginalnego materiału