Paczkomat Plus to urządzenie, które zostało dostrzeżone na warszawskich ulicach. Prezentuje się znajomo i tak naprawdę nie wiadomo do czego konkretnie służy. InPost jeszcze nie zdradził szczegółów, pozostaje więc spoglądanie z nadzieją na ekspertów – zdążyli oni wysnuć kilka teorii, choć prawdopodobnie nie wszystkie będą trafne. Być może szykuje się kolejny przełom, istnieje jednak szansa na wtopę. Tak, tych u polskiego giganta kurierskiego również nie brakuje.
Paczkomat Plus – czym zaskoczy Rafał Brzoska?
Trzeba przyznać, iż InPost regularnie prezentuje dodatkowe usługi oraz usprawnienia. Niestety czasami dochodzi do wdrożenia znacznie mniej optymistycznych zmian. Pod koniec maja bieżącego roku doczekaliśmy się nowej formuły funkcji Szybkie Zwroty – współpracujące sklepy mogą teraz same ustalić, by koszt zwrotu towaru ponosił kupujący. Na szczęście obowiązuje jednolita cena wynosząca 12,99 zł – nie ma znaczenia rozmiar wysyłanej paczki.
- Wiedziałeś, że InPost oferuje interesujący program lojalnościowy?
Zapewne część z Was kojarzy tzw. lodówkomaty. Konsumenci mogli korzystać z tych urządzeń do nadawania/odbierania towarów wymagających przechowywania w odpowiednio niskiej temperaturze. Projekt nie odniósł większego sukcesu, nie dziwi więc trwający proces jego wygaszania. Rafał Brzoska najwidoczniej przez cały czas widzi przestrzeń do wdrożenia czegoś podobnego. Jak wynika z opinii ekspertów, postawiony w stolicy Paczkomat Plus będzie duchowym spadkobiercą wspomnianych wcześniej maszyn. Co wiemy o raczkującej dopiero nowości?
InPost (Android) – nadaj, odbierz i zwróć paczkę z poziomu telefona
No właśnie, czy InPost faktycznie postawił zupełnie nowe maszyny? Redakcja portalu Wiadomości Handlowe zwraca uwagę na to, iż każdy Paczkomat Plus to po prostu lodówkomat po rebrandingu. Zmieniono prawie wszystkie naklejki i użycie słowa prawie ma tutaj ogromne znaczenie. Zostawiono bowiem informację o dofinansowaniu projektu przez Unię Europejską, które nastąpiło w 2015 roku. Rafał Brzoska chce najwyraźniej dać maszynom chłodniczym drugą szansę, konieczne jest więc użycie innej nazwy, ale kojarzącej się dosyć jednoznacznie.
To ma sens, ponieważ usługa InPost Fresh nabiera rozpędu, przynajmniej z punktu widzenia przeciętnego konsumenta. Odgrywać ona będzie prawdopodobnie kluczową rolę przy rozwoju infrastruktury automatów wyposażonych w specjalnie dostosowane skrytki.

Polska nie jest gotowa na realizację takiego pomysłu?
Eksperci zwracają jednak uwagę na to, iż Polacy niezwykle rzadko robią zakupy spożywcze w internecie (zamawiają przede wszystkim rzeczy suche i paczkowane). Najprawdopodobniej ma to związek z bardzo dużą dostępnością tradycyjnych sklepów. Większość osób posiada w swojej okolicy miejsce, gdzie od ręki otrzyma podstawowe produkty. Skala popytu na tzw. lodówkomaty jest więc za mała, zwłaszcza w większych miejscach. Kto wie, być może ten stan rzeczy w najbliższych kilku latach ulegnie zmianie?
Paczkomat Plus przez cały czas więc pozostaje tajemnicą, wszystko zależy bowiem od modelu biznesowego ustalonego przez InPost. Sieć tych urządzeń jest w tej chwili niezwykle skromna, wynosi około 100 egzemplarzy. Pozostaje zatem cierpliwie czekać na oficjalne ogłoszenie projektu i przedstawienie szczegółów opinii publicznej. Być może Rafał Brzoska ma plan mogący przynieść przełom na polskim rynku e-commerce.
- InPost posiada usługę, o której nie miałeś żadnego pojęcia
Koniecznie dajcie znać czy już zdążyliście zobaczyć u siebie Paczkomat Plus – jak się zapatrujecie na taki rebranding lodówkomatów?
Źródło: Wiadomości Handlowe / Zdjęcie otwierające: InPost