Recenzja Suunto Vertical 2. Solidny kompan nie tylko na wędrówki

6 godzin temu

Najnowsza generacja zegarka Suunto Vertical trafiła na rynek na początku października tego roku. Przez blisko dwa miesiące miałem okazję testować sprzęt z fińskim rodowodem i przekonać się, jak urządzenie wypada na tle amerykańskiej czy chińskiej konkurencji.

Przyznam, iż Vertical 2 jest pierwszym smartwatchem od Suunto, jaki mam okazję testować, ale w ostatnich latach przez mój nadgarstek przewinęło się sporo zegarków od Garmin, Huawei, Apple czy Amazfit.

Suunto Vertical 2, co oferuje i dla kogo?

Producent pozycjonuje Suunto Vertical 2 jako sportowy zegarek idealny na długie wyprawy w terenie i treningi. Trudno się z tym nie zgodzić. Sprzęt oferuje wytrzymałą konstrukcję, jasny ekran i schludny wygląd. Vertical 2 niczego nie udaje, to po prostu kawał solidnej elektroniki bez zbędnego gadżeciarstwa.

Opakowanie Suunto Vertical 2

Specyfikacja wskazuje, iż najnowsza generacja ma zbliżone gabaryty do swojego poprzednika. Warto zwrócić uwagę na grubość całej konstrukcji na poziomie 13,6 mm. Zegarek mocno odstaje od nadgarstka, mi to nie przeszkadza, ale wiem, iż są osoby, które zwracają uwagę na ten parametr. Koperta do tego jest dość kanciasta więc nie trudno o przypadkowe uderzenia. Na szczęście producent zadbał o solidną obudowę. Materiał koperty to poliamid wzmocniony włóknem szklanym, pierścień wykonano ze stali nierdzewnej, a płaski ekran zabezpieczono szkłem szafirowym.

Suunto Vertical 2 przed montażem paska

Po dwóch miesiącach noszenia Verticala 2 na nadgarstku nie widzę żadnych niepojących uszkodzeń, a z urządzeniem nie obchodzę się jak z jajkiem.

Silikonowy pasek o szerokości 22 mm charakteryzuje się szerokim zakresem regulacji. Na końcu paska znalazł się zatrzask, który po prostu wciskamy w pasującą dziurkę. Muszę przyznać, iż początkowo trudno było mi się przyzwyczaić do takiego rozwiązania. Co więcej, zdarza się (na szczęście sporadycznie), iż końcówka paska wypina się więc nie mogę uznać całej konstrukcji za idealną.

Pasek Suunto Vertical 2

Pasek w Forerunner 965 jest nieco przyjemniejszy i wygodniejszy. Oczywiście to subiektywna opinia. W międzyczasie korzystałem kilka razy również z Amazfit T-Rex 3 Pro. Tutaj Suunto ma przewagę nad chińską konstrukcją.

Zauważyłem, iż Vertical 2 ma dość płaskie uchwyty na pasek, dzięki temu całość lepiej przylega do nadgarstka. Również spód koperty jest niemal płaski, co powinno poprawić zbieranie danych podczas aktywności czy snu.

Spód Suunto Vertical 2

Solidną zmianę zaliczył ekran. Producent zaimplementował jaśniejszy i większy ekran LTPO AMOLED o przekątnej 1,5″ i rozdzielczości 466 x 466 px. Mamy do czynienia z naprawdę jasnym panelem, który sprawdzi się w każdych warunkach i trudno mieć tutaj jakiekolwiek zastrzeżenia.

W kwestii działania na baterii jest naprawdę dobrze – Vertical 2 zapewnia do 65 godzin treningu w trybie GPS o najwyższej dokładności oraz do 20 dni codziennego użytkowania jako smartwatcha. Warto tutaj zauważyć, iż zrezygnowano z ładowania solarnego obecnego w pierwszej generacji zegarka, ale czas działania w typowym użytkowaniu pozostał bez zmian.

Garmin Forerunner 965 i Suunto Vertical 2

Z istotnych elementów specyfikacji warto wymienić jeszcze dwuzakresowy system GPS, 115+ trybów sportowych, nawigacja offline, wbudowana latarka LED i przeprojektowany czujnik optyczny tętna (ten sam co w modelu Race 2).

Oprogramowanie i menu

Sterowanie funkcjami zegarka odbywa się za pośrednictwem ekranu dotykowego i trzech fizycznych przycisków ulokowanych na prawej krawędzi konstrukcji. Przyciski są dobrze wyczuwalne i można z nich korzystać w trudniejszych warunkach, np. mając na dłoniach rękawiczki.

Obsługa Vertical 2 dzięki przycisków

To mój pierwszy kontrakt z oprogramowaniem Suunto, ale gwałtownie przywykłem do obsługi zegarka. Menu jest proste i czytelne bez zbędnych efektów. Widać, iż system projektowano z naciskiem na walory użytkowe i prostotę.

Górny przycisk przenosi nas do menu dyscyplin, środkowy aktywuje panel kontrolny gdzie znajdziemy m. in. budzik, powiadomienia, latarkę, funkcję znajdź mój telefon, itd. Ostatni z „klikaczy” otwiera widżety czyli skróty do poszczególnych funkcji. Przyciski odpowiadają gestom dotykowym, co ułatwia przyswojenie zasad poruszania się po interfejsie.

Widać ukłon w stronę miłośników pieszych wędrówek, na domyślnej tarczy znajdziemy informacje o dokładnym czasie wschodu i zachodu słońca. Nie trzeba grzebać w ustawieniach, najważniejsze informacje są od razu na wierzchu.

Uzupełnieniem zegarka jest oczywiście aplikacja mobilna na urządzenia z Androidem i iOS. Podczas pierwszej konfiguracji i łączenia z iPhone napotkałem na problemy. Zegarek nie mógł dokończyć pobierania aktualizacji, finalnie poddałem się i połączyłem urządzenie z innym telefonem (Android). Po kilku dniach okazało się, iż problemy z łącznością dotyczyły tylko wybranych telefonów Apple, a aktualizacja aplikacji rozwiązała usterkę. Mogłem zatem powrócić na iOS.

Aktualizowanie Suunto Vertical 2

Z poziomu aplikacji możemy oczywiście przeglądać historię aktywności, analizować sen, tętno, HRV, kalorie czy planować treningi. Producent oferuje bezpłatne plany treningowe wspomagane przez AI. Wypełniając krótką ankietę można otrzymać plan przygotowawczy do półmaratonu czy maratonu. Są też plany związane z wbudowaniem wytrzymałości czy poprawą szybkości. U niektórych producentów trzeba dodatkowo płacić za takie udogodnienia, zatem Suunto punktuje.

Interfejs aplikacji jest w języku polskim, natomiast zdarza się, iż niektóre komunikaty czy opisy wyświetlane są w j. angielskim. Warto mieć to na uwadze.

Interfejs aplikacji uderza swoją prostotą. Łato się tutaj odnaleźć, a miłośnicy analiz znajdą niezbędne parametry zdrowotne i rozbudowane wykresy.

Zdrowie i pomiar aktywności

Aby sprawdzić Suunto Vertical 2 w realnym użytkowaniu, odbyłem kilka pieszych wędrówek górskich. Z zegarka korzystałem też podczas biegania oraz treningów siłowych i kondycyjnych.

Podczas spokojnych treningów biegowych nie mogłem narzekać na czujnik optyczny tętna. Pomiar był dokładny i zbliżony do tego, co rejestrował czujnik zakładany na klatkę piersiową Garmin HRM-Dual. Niedoskonałość systemu uwydatniała się dopiero podczas intensywnych jednostek interwałowych.

Czujnik w Suunto Vertical 2 nie radzi sobie z nagłymi zmianami tempa i rejestruje wzrost tętna ze znacznym opóźnieniem. Generalnie uważam, iż przy intensywnych treningach nie można polegać na czujniku z nadgarstka, pas typu Garmin HRM-Dual będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem.

Suunto Vertical 2 – pomiar tętna
Garmin HRM-Dual – pomiar tętna

Jak sprawuje się GPS? W skrócie: bez problemów. Sygnał „łapie” zaraz po wyjściu z domu, a rejestrowane trasy nie odbiegają radyklanie od rzeczywistości.

Mapy offline

Zegarek oferuje bezpłatne i dokładne mapy offline, którymi można zarządzać z poziomu aplikacji. Oczywiście na start nie mamy wgranych wszystkich regionów naszego globu, a poszczególne obszary trzeba pobrać. Podczas ściągania map na zegarek niezbędna jest łączność Wi-Fi.

Wbudowana pamięć Suunto Vertical 2 to aż 32 GB zatem mamy naprawdę sporo miejsca. Waga mapy w MB zależy od wielkości i skomplikowania obszaru, przykładowo obszar województwa dolnośląskiego zajmuje ok. 253 MB.

Co ważne, urządzenie wspiera import tras z większości popularnych serwisów, takich jak Strava Routes i Komoot, można też tworzyć własne w aplikacji Suunto.

Bateria i ładowanie

Czas pracy na jednym ładowaniu to zdecydowanie jeden z ważniejszych atutów Suunto Vertical 2. Uważam, iż parametry deklarowane przez producenta są realne w codziennym użytkowaniu. Podczas pieszych wędrówek górskich baterii ubywało bardzo wolno (1-2% na godzinę). Wychodząc na godzinny trening biegowy nawet, gdy bateria wskazywała 10%, byłem pewien, iż sprzęt nie rozładuje się podczas aktywności.

Ładowanie jest szybkie i choćby krótka sesja zapewnia wiele godzin dodatkowej pracy. Od 1 do 50% Vertical 2 ładuje się w około 40 minut.

Latarka i funkcje bezpieczeństwa

Podobnie, jak wiele zegarków outdoorowych, nowy Suunto posiada wbudowaną latarkę. Światło LED jest na tyle mocne, iż może być realnie użytecznie, gdy zapadnie zmrok. Spacerując z psem w lesie latarka emitowała mocne światło rozświetlając ścieżkę. Można porównać to do latarki w telefonie.

Co więcej, producent zaimplementował czerwony sygnał SOS, który może być przydatny w awaryjnych sytuacjach.

Podsumowanie: zegarek nie tylko do outdooru

Moja pierwsza przygoda z marką Suunto z pewnością nie będzie ostatnią. Model Vertical 2 udowadnia, iż producent odpowiada na potrzeby klientów i potrafi stworzyć urządzenie skierowane do konkretnej grupy odbiorców.

Podsumowując wrażenia z użytkowania Suunto Vertical 2 muszę wspomnieć o gabarytach. Zegarek nie należy do najmniejszych i jest dość ciężki – o ile szukasz czegoś ultra lekkiego, Vertical 2 nie będzie idealnym kompanem.

W mojej ocenie, smartwatch jest naprawdę wygodny, pomimo wspomnianych już, sporych gabarytów. Jestem po prostu przyzwyczajony do cięższych zegarków i lubię czuć kawałek solidniej elektroniki na nadgarstku. Uwagę przykuwa duży, bardzo czytelny 1,5-calowy ekran AMOLED z prostym i przyjaznym interfejsem. Jakość wykonania również stoi na wysokim poziomie i trudno mieć w tej kwestii jakiekolwiek zastrzeżenia.

Suunto Vertical 2 cechuje się pewnymi brakami, które mi osobiście nie doskwierały. Pomimo dużej ilości pamięci, nie wgramy tutaj muzyki, możemy jedynie sterować tym, co odtwarzane jest na telefonie. Urządzenie nie wspiera płatności zbliżeniowych, które znajdziemy choćby u chińskich konkurentów, jak Amazfit. Funkcje smart są tutaj na podstawowym poziomie – otrzymujemy powiadomienia ze telefona, ale zabrakło możliwości odbierania połączeń telefonicznych.

Czy warto go kupić? o ile szukasz świetnie wykonanego i dobrze działającego zegarka z czytelnym ekranem AMOLED, mapami offline i mocną baterią, zdecydowanie warto rozważyć Vertical 2. Z pewnością nie będzie to idealny smartwatch dla biegaczy, ale miłośnicy outdooru nie powinni narzekać.

Cena Suunto Vertical 2 zaczyna się w Polsce od 2599 zł za wersję Stainless Steel. Dostępny jest też wariant Titanium wyceniony na 2999 zł.

smartwatchesportSuunto
Idź do oryginalnego materiału