Smart home tygodnia #159 (przegląd rynku)

2 tygodni temu
Zobacz też: smart home tygodnia #158 – SwitchBot Hub 3 (foto: switch-bot.com)

Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje z kończącego się powoli tygodnia. W obrębie rozwiązań smart home oceniam nowe standardy, platformy, protokoły, ale i integrujące się z inteligentnymi urządzeniami serwisy, usługi i różnego rodzaju moduły.

Przyglądam się nowościom od smart marek, adaptacjom rozwiązań z Matter i Thread, a także zapowiedziom nowinek w obrębie inteligentnych sieci. Oceniam, obserwuję i popularyzuję segment smart domów. Zachęcam do budowania własnego smart home, bo to dziś coraz prostsze. Od zeszłego roku w zestawieniach uwzględniam też urządzenia RTV/AGD, które poprawiają komfort mieszkania.

Co interesującego dotarło na rynek w tym tygodniu? Zapraszam też do poprzednich przeglądów smartdomowych nowości. Przygotowałem już prawie 160 takich artykułów!

  • [TESTY] MOVA P50 Pro Ultra w trybie sprzątania na sucho
  • [TESTY] Yale Smart Video Doorbell – przegląd funkcji
  • SwitchBot K20+ Pro już na rynku
  • Stacja Pogodowa Netatmo Original z indeksem UV i monitorowaniem pyłków
  • Hisense M2 Pro – laserowy projektor w „przenośnym” wydaniu
  • nowe soundbary JBL MK2 na 2025 rok
  • WELSY – smart waga z 56 metrykami (crowdfunding)
  • przenośne projektory Yaber T2/T2 Plus GTV z Google TV
  • Google Home z Gemini i innymi nowościami (public preview)
  • konferencje przez HP Dimension z Google Beam
  • lodówki Samsunga rozpoznają domownika po głosie
  • Amazon Alexa+ ma już ponad milion subskrybentów

1. [TESTY] MOVA P50 Pro Ultra – odkurzanie, czyli praca na „sucho”

To już któryś tydzień z kolei z robotem MOVA P50 Pro Ultra w moim domu. Urządzenie wykonało już kilka cyklów sprzątania, więc zacząłem pisać artykułów z głównym testem. W tym tygodniu przygotowałem obszerny fragment na temat wrażeń ze sprzątania na sucho, czyli odkurzania. W przeglądach tygodnia obiecywałem skrótowe wzmianki o testowanym sprzęcie, więc załączam zwięzłe podsumowanie analiz robota w obrębie odkurzania. W pierwszym przejeździ robota wypuściłem w teren w trybie pełnej automatyki, tj. kompleksowej pracy (z jednoczesnym odkurzaniem i mopowaniem). Aby poznać jednak dokładniejsze możliwości robota w zakresie suchych działań, zaprogramowałem go do pominięcia trybu z mopem.

Dokładniej na temat najważniejszych funkcji sprzątania napisałem w pełnej recenzji (planuję opublikować ją za ok. 2-3 tygodnie). Tutaj z racji przeglądowego formatu wylistowałem najważniejsze z uwag z pierwszych przejazdów MOVA na sucho:

  • duża moc ssania (nawet 19000Pa) ma zwiększyć efektywność wciągania zabrudzeń (ten maksymalny uruchomi się w trakcie odkurzania dywanów, których u mnie akurat w mieszkaniu nie ma)
  • MOVA zaoferowało pięć poziomów pracy (od cichego aż po ten maksymalny)
  • szczotka CleanChop z nożykami nacina włosy (głównie te, które dobrze przyległy do wałka)
  • boczna szczotka FlexReach i wysuwany mop pozwalają dotrzeć do trudniejszy miejsc
  • wystające u góry czujniki są przeszkodą przy wjeździe pod niskie meble (tu akurat Roomba wygrywa)
  • odkurzanie możemy połączyć z mopowaniem, więc robot może wykonać oba zadania za jednym razem
  • szczotka główna jest unoszona, a system pokonywania progów ułatwi przejazdy (na nierównościach)
  • system rozpoznawania przeszkód może czasem mylić wzory podłogowe z zabrudzeniami (to już kwestia odpowiedniego trenowania algorytmów albo chociaż pozwolenie aplikacji na manualne wprowadzenie zmian – podpowiedziałbym, by dało się te dane wprowadzać w apce manualnie)
  • mapy mieszkania możemy uzupełniać o meble, strefy, a choćby rodzaje podłóg (by dostosować pracę robota) – umożliwia to wysyłanie urządzenia do zaznaczonych na mapie obszarów (jest to wygodniejsza alternatywa do trybu Spot, czyli manualnego ustawiania robota do punktowej pracy)
  • MOVA P50 Pro Ultra oferuje omijanie przeszkód (przy użyciu systemu AI SmartSight) – jak na razie radzi sobie nieźle, bo nie wjeżdża na przeszkody i nie obija mebli
  • w trudniejszych warunkach świetlnych robot doświetla sobie kadr, więc może pracować choćby w nocy (łącząc siły ze światłem strukturalnym, które ułatwia orientację w terenie)
  • w zasobach znalazłem funkcje laboratoryjne (eksperymentalne), dzięki którym możemy testować funkcje testowe
  • część z funkcji nie jest aktywna domyślnie, więc warto przejrzeć aplikację. W ten sposób uruchomiłem czyszczenia nóg mebli (jazda wokół nóżek) i mopowanie pod szczelinami (wysuwanie nakładki pod ciasne obszary).

Więcej o wszystkich opcjach przeczytacie dokładniej już w ramach pełnej relacji.


2. [TESTY] Yale Smart Video Doorbell – przegląd funkcji

Inteligentne wideodzwonki spełniają dwie główne role: służą do komunikacji i monitorują sytuację przed wejściem do domu. Yale Smart Video Doorbell również dysponuje tymi elementami. W ostatnich kilkunastu dniach testowałem urządzenie w zakresie reakcji na zdarzenia i powiadamianiach o ich wystąpieniu. Zależnie od lokalizacji (mam tu na myśli domek jednorodzinny i klatkę w bloku) do dyspozycji będzie różny zakres możliwości (a raczej opcje jego wykorzystania). Wejście z widokiem na ruchliwą ulicę może wywoływać sporo fałszywych alarmów, podobnie jak przechodzące w tle osoby.

Yale zadbał o wszystkie podstawy. W aplikacji Yale Home znalazłem wszystkie najważniejsze funkcje, ale zabrakło mi jednej. Producent pozwala podłączyć swój serwis do platformy Google Home, ale brakuje podglądu obrazu z poziomu tego programu. Otrzymamy w nim powiadomienia o zdarzeniach, ale na moim smart ekranie Nest Hub nie udało mi się wymusić widoku z kamerki dzwonka. Zapytałem ChatGPT, jak to ominąć i podpowiedział działania przez Home Assistant (może kiedyś spróbuję jakoś to zintegrować).

Ustawieniami stref detekcji bawiłem się w mieszkaniu, by przetestować ich jakość przed instalacją domofonu na drzwiach.

Czas reakcji w ramach wykrywania ruchu oceniam na średni. Mógłby być szybszy. W końcu chcemy jak najszybciej reagować na sytuację. Posiadając ekosystem Yale wszystko można oczywiście zintegrować z syrenami i innymi kamerkami, ale fajnie byłoby móc aktywować w ten sposób inne podłączone przez Google Home urządzenia. Posiadam smart zamek Yale, więc w aplikacji Yale Home znalazłem też opcję głębszej integracji obu urządzeń. Umożliwia ona obsługę zamka w trakcie transmisji na żywo z kamery dzwonka, co ułatwia ewentualne jego otwarcie w reakcji na zaufane osoby.

O wszystkich poszczególnych funkcjach rozpiszę się bardziej szczegółowo w głównym teście. Tutaj, podobnie do robota MOVA, wylistuję co ciekawsze opcje w Yale Home dla wideodomofonu Smart Video Doorbell:

  • czujniki wykrywające ruch posiadają tryb rozpoznawania człowieka w kadrze (trzeba tę opcję uruchomić, bo nie jest ustawiona domyślnie) – dzięki temu ograniczymy fałszywe alarmy
  • kamerkę można wprowadzić w tryb prywatny (żeby odciąć reagowanie systemu, gdy nie jest potrzebne)
  • domownicy mogą określić przyjazdy i wyjazdy na bazie geofencingu
  • system monitorowania można uwzględnić w harmonogramach pracy
  • sensory ruchu mają czułość (do wyboru jest pięć poziomów) – chodzi głównie o odległość
  • nagrywaniu video po ruchu można określić czas trwania (od 10 do 60 sekund)
  • rejestrację nagrań można ograniczyć do jednego zdarzenia (żeby niepotrzebnie nie nagrywać tych samych zdarzeń)
  • jakość video też jest regulowana (między 720 a 1080p)
  • w trybie nocnym możemy aktywować automatykę przejścia w taki zapis, gdy się ściemni
  • strefy prywatności umożliwiają dobór obszarów, w których działać ma detekcja zdarzeń
  • współpraca z platformami smart home otwiera drogę na rozbudowę systemu
  • bezpośrednia kooperacja dzwonka ze smart zamkiem Yale ułatwia ich kontrolę

Na koniec dodam, iż cały system działania Yale przez telefon przypomina video połączenie. jeżeli aktywowaliśmy taki tryb reagowania na powiadomienie, to dostęp do widoku z obiektywu kamery będzie przypominał odebranie telefonu. Szkoda, iż takie powiadomienie na telefon dociera dopiero po kilku sekundach od zdarzenia.


3. SwitchBot K20+ Pro już na rynku

W trakcie styczniowych targów CES marka SwitchBot zademonstrowała bardzo odważną konstrukcję robota sprzątającego. Model K20+ Pro dociera w końcu na rynek, choć bez modułu z „rękami” (ten był pokazowy i eksperymentalny – może kiedyś w jakiejś formie zostanie wdrożony, ale jeszcze nie teraz). Sprzęt wyróżnia się szerokim zakresem modułowości. Głównie w obrębie ekosystemu innych urządzeń smart home od SwitchBota. Cennik startuje od 700$, a cena rośnie wraz z rozbudową o dodatkowe elementy.

Co nowego w SwitchBot K20+ Pro? Twórcy robota przekonują, iż to pierwszy tak wielozadaniowy model w segmencie, no i w zasadzie mają rację. SwitchBot przygotował modułową platformę, dzięki której można wykorzystać „pojazd” do wielu dodatkowych zadań. Oczywiście najniższy moduł to przede wszystkim odkurzacz, ale wraz ze specjalną platformą FusionPlatform na jej wierzchu można zastosować przeróżne rozszerzenia: od kamer patrolowych, po uchwyty do transportu, aż po oczyszczacze i wentylatory. Nie zabraknie integracji z Alexą, Siri i Asystentem Google. Zaawansowany system omijania przeszkód ułatwi przejazdy po mieszkaniu. Jest szansa na rozwój całej platformy, bo została przygotowana pomysłowo. Niektóre z opcjonalnych rozszerzeń wydają się przygotowane nieco na siłę, ale mają promować potencjał drzemiący w całej koncepcji. Przedstawiony na CES moduł przekształcający odkurzacz w robota z chwytnymi ramionami wyglądał najciekawiej.


4. Stacja Pogodowa Netatmo Original z indeksem UV i monitorowaniem pyłków

Francuskie Netatmo ma ciekawą ofertę smart urządzeń dla inteligentnego domu, ale w ostatnim czasie nie przypominam sobie jej rozbudowy o jakieś nowe moduły. Marka woli chyba dopracowywać te, na których się zna. Firma odświeżyła swoją stację pogodową – jednego z flagowych produktów w portfolio marki. W najnowszej odsłonie wzbogacono odczyty, a więc zakres analizy wnętrza.

Netatmo Stacja Pogodowa ORIGINAL 2 gen (foto: Netatmo)

Co nowego w Stacji Pogodowej Netatmo Original? Poza standardowymi (dotychczasowymi) pomiarami warunków atmosferycznych, nowa stacja posiada dwie dodatkowe funkcjonalności: pomiar indeksu UV oraz system monitorowania pyłków. W obu przypadkach zwiększy to planowanie działań i dnia. Twórcy zaznaczają, iż wraz z aplikacją i nowym pakietem danych najbardziej skorzystają osoby narażone na oparzenia i alergicy. Zestaw Netatmo to jak zwykle dwa moduły. Jeden wewnętrzny i jeden zewnętrzny. Stacja mierzy temperaturę, wilgotność, jakość powietrza (w pomieszczeniu), ciśnienie atmosferyczne, poziom hałasu, no i teraz jeszcze UV i nasłonecznienie, a także UV w skali od 0 do 11+. Aplikacja Netatmo Weather ostrzeże o niebezpiecznych stanach. W zakresie są też prognozy na najbliższą dobę (a pyłków na trzy dni do przodu) – oprócz tych mierzonych w czasie rzeczywistym. Alerty mogą być spersonalizowane, a zapis danych tworzyć trendy. Podobnie jak wcześniej, nie zabraknie współpracy z popularnymi platformami smart home (Apple Dom, Google Home i Amazon Alexa) oraz kontroli przy użyciu asystentów głosowych. W Polsce cenę określono na ok. 740 zł.


5. Hisense M2 Pro – laserowy projektor w „przenośnym” wydaniu

W zeszłym tygodniu omawiałem jeden z projektorów Hisense, a w tym już kolejny. Tym razem bardziej przenośny, choć nie mobilny (jest łatwiejszy w przemieszczaniu, ale bez baterii). Hisense M2 Pro to model z potrójnym laserem i 4K oraz ogromną przekątną obrazu i brzmieniem z Dolby. W przedsprzedaży widzę go za 1300$. Producentowi udało się zmieścić technologie premium w mniejszym wydaniu.

Co nowego w Hisense M2 Pro? Przenośny model jest promowany hasłem „Cinema On The Move”, co ma sugerować elastyczność w lokalizowaniu projekcji. M2 Pro wyposażono w lasery RGB i 4K w choćby 200 calach przekątnej. Miniaturyzacja umożliwiła utrzymanie niezłych efektów, bo z choćby 1200 ANSI lumenami jasności. Moduł DLP działa na układzie DMD 0.47″. Rzut obrazu z optycznym zoomem to 1 – 1.3:1, czyli wspomniane 200″ z ok. 4.5 metra. W tym przypadku kompaktowość ma znacznie, bo ułatwia przygotowanie kina. Hisense obiecuje w nim upscaling (również w DRA) i redukcję szumów przy użyciu AI. Jest pełen zakres regulacji (keystone itp.).

W specyfikacjach widzę Dolby Vision (z Delta E z dokładnością 0.9 i 110% kolorystyki BT.2020). Kontras natywny to 1000:1, a pozostało dynamiczna poprawa przy użyciu rozwiązań AI. Projektor Hisense M2 Pro wspierac HDR10+ i HLG. Na pokładzie system VIDAA Smart, łączność Wi-Fi i Ethernet, HDMI oraz USB. Pilocik na Bluetooth posiada opcję sterowania głosowego. Z ważniejszych parametrów wymieniłbym jeszcze Dolby Atmos i DTS Virtual:X i odświeżanie 240Hz (ale przy zejściu do Full HD). Lag będzie wtedy z 12 milisekundami.


6. Soundbary JBL MK2 na 2025 rok

JBL ma nowe soundbary. Nowym generacjom przyglądam się tym chętniej, iż sam z jednego starszego korzystam. Wybrałem go z uwagi na odpinane satelitki, które pozostają ważnym rozwiązaniem również w najnowszej serii. Marki przedstawiła Bar 1000 MK2 z ciekawym podejściem do Night Mode. Flagowy wariant z Dolby Atmos wyceniono na 1200$, więc proponując brzmienie z wyższej półki.

JBL Bar 1000 MK2 (foto: JBL)

Co nowego w MK2? JBL odsłonił całą rodzinę drugiej generacji. W sumie cztery opcje: Bar 300 MK2 (450$), Bar 500 MK2 (650$), Bar 700 MK2 (900$) i wspomniany Bar 1000 MK2 (1200$). Większość z nich zadebiutuje w sierpniu/wrześniu. Najwięcej uwagi poświęcę temu topowemu. Belka oferuje Dolby Atmos z 7.1.4 (i DTS:X 3D) i 10-calowy subwoofer. Odpinane satelitki mają funkcjonować jako tylne kanały, ale w trybie nocnym można je przekształcić jako frontowe, by dostarczać dźwięk blisko nas (redukując hałasowanie). Soundbar ma też nowy PureVoice 2.0 do wzmacniania warstwy dialogów i MultiBeam 3.0 do budowania audio wokół akustyki pomieszczenia. Nie zabraknie Bluetooth i Wi-Fi z AirPlay 2, Spotify Connect i Roon Ready. Cały czas z opcją kontroli przez aplikacje JBL One. Nowy model ma łącznie 960W, więc jest donioślejszy od poprzednika. Trzy pozostałe modele schodzą z możliwościami, bo brakuje trybu nocnego, a Dolby Atmos jest tylko wirtualne.


7. WELSY – smart waga z 56 metrykami (crowdfunding)

Inteligentne wagi oferują swoje odczyty już od ponad dekady. Przez ten czas rynek się ukształtował i zaoferował różne kategorie takich AGD. Od budżetowych, aż po ultra zaawansowane, w których mierzone jest znacznie więcej parametrów niż tylko waga i skład ciała. WELSY to nowa smart waga, którą znalazłem w crowdfundingu. Potrafi wskazać aż 56 metryk, a więc pełen skan organizmu.

Inteligentna waga WELSY otrzymała aż osiem elektrod, dwa zakresy analiz BIA(bioimpedancji elektrycznej), no i oczywiście aplikację zbierającą pomiary w profilu użytkownika. System analiz przypomina rozwiązania z wysuwanym drążkiem od Withings, które specjalizuje się w produkcji zaawansowanych wag. Nie zabraknie tu przeglądu składu ciała, analiz dla rąk, nóg i tułowia, nawodnienia (zewnątrzkomórkowego i wewnątrzkomórkowego), działanie metabolizmu, pracy serca oraz oceny stanu zdrowia. To wszystko ma pozwolić na lepszy wgląd w podejmowane treningi i ćwiczenia. W crowdfundingu waga nie będzie przy tym jakoś specjalnie droga. Została wyceniona na 89$ (-35% finalnej ceny). Plan realizacji to wrzesień tego roku.

Znalezione na Kickstarterze


8. Przenośne projektory Yaber T2/T2 Plus GTV z Google TV

Rok temu pisałem o ciekawych projektorach Yaber w przenośnym wydaniu. Modele T2/T2 Plus oferowały interesujący pakiet możliwości w mobilnym formacie, ale w środku brakowało smart platformy. Żeby w pełni wykorzystać rzutnik trzeba było korzystać z systemu przez dongle HDMI. Teraz producent uzupełnia tę niedogodność i wariacji T2 Plus GTV dostarczy Google TV (od czego prawdopodobnie jest skrót w nazwie).

Co nowego w Yaber T2 Plus GTV? adekwatnie to głównie Google TV. Dopiero teraz marka może mówić, iż ich projektor jest all-in-one, czyli ma wszystko w jednym. Dla szybkiego przypomnienia wrzucę listę specyfikacje (i info o upgradzie), którą zebrałem w zeszłorocznym przeglądzie. Są OK, jak na tego typu jednostkę. jeżeli chodzi o cenę to jest przystępnie, bo ok. 350$.
  • obraz 1080p rzucimy w 100 calach (z ok. pół metra), więc w domowych warunkach to sporo, natomiast w tych outdoorowych już absolutne minimum (zakładając, iż oglądamy w większym gronie)
  • waga projektora to tylko 2.4 kg i możliwie kompaktowe gabaryty (w teorii da radę zmieścić do plecaka, a alternatywnie jest rączka do wygodnego transportu) – przenośny charakter ma być konkretną zaletą i wyróżnikiem modelu
  • przenośny format to też ułatwienie w wyborze miejsca oglądania w samym domu (łatwo go przenieść między pokojami lub do ogródka)
  • czas seansu w trybie przenośnym to ok. 2,5h, czyli z przystosowaniem do większości filmów w standardowej długości (kino przy dłużej trwających seansach wymaga podpięcia do gniazdka lub rozłożenia projekcji na sesje)
  • sprzęt posiada głośniki z JBL, więc audio powinno sprostać wymaganiom (przynajmniej w kompromisie z plenerowym wydaniem). Yaber obiecuje tu też tryb głośnika Bluetooth dla muzyki (18h pracy). Generalnie do dyspozycji widzę 8W z Dolby Audio
  • kąt ułożenia konstrukcji można regulować rączką do transportu, bo widzę, iż przez jej opuszczenie sprzęt może zmienić nieco swoje położenie (to pomysłowe wykorzystanie elementu)
  • T2 oferują tylko 450 ANSI lumenów, więc oglądanie będzie wymagało zaciemnienia (wieczoru)
  • regulacja obraz też będzie (korekcja keystone, autofocus i ułożenie rzutu)
  • łączność? Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2 oraz port Ethernet (przy bardziej stacjonarnym wydaniu)

9. Google Home z Gemini i innymi nowościami (public preview)

Google Home (foto: googlenestcommunity.com)

Google wprowadziło sporo nowości dla swojej platformy Home – około dziesięć elementów, które udostępniono w publicznej wersji preview. Oznacza to, iż można je już sprawdzić próbując zgłaszać chęć na support.google.com (nie jestem jednak pewien czy we wszystkich regionach). Niebawem te rozwiązania dotrą do wszystkich, ale muszą zostać jeszcze sprawdzone w praniu. Wiosenny pakiet usprawnień uwzględni oczywiście AI.

Co nowego dotrze do Google Home? Amerykański gigant doda kilka rozwiązań, których wcześniej brakowało.

  • widok z kamerek Nest Cam pojawi się na ekranach telewizorów Google TV w obrazie picture-in-picture (PIP)
  • system uwzględni w końcu algorytmy AI w modelu Gemini (w tej fazie jest w bardzo ograniczonym formacie, ale już wystartowało – docelowo Gemini ma zastąpić Asystenta Google)
  • system przewijania obrazu z kamerek do monitoringu otrzyma rozwiązania przypominające te z YouTube’a
  • ułatwiono proces tworzenia automatyki, uwzględni on też reakcje na obecność telefonu oraz czujników Soli w wybranych modelach Google Nest z tymi sensorami.
  • status z czujników dymu i tlenku węgla Nest Protect pojawią się teraz w zakresie aplikacji Google Home (więc do alarmowania nie będzie potrzebna aplikacja Nest)
  • Google Home rozszerzy też wsparcie dla urządzeń third-party przez standard Matter (głównie smart zamki)
  • do ekranu ulubionych przypniemy więcej rodzajów pól (do tego będzie można skonfigurować inne zakresy dla zegarków i tabletów)
  • na zaproszenie (w wersji testowej) pojawi się też nowy tryb Home Summary, który przedstawiono na majowym Google I/O dla telefonów Pixel

10. Konferencje przez HP Dimension z Google Beam

W trakcie majowego Google I/O zwiastowano projekt Google Beam, czyli system wideopołączeń z efektami obrazowania 3D. Zapowiadano wtedy, iż pierwszą taką „budkę” przygotuje firma HP. Dwa lata temu to koncepcyjne rozwiązanie było znane jako Project Starline, ale w końcu ma szansę na realizację. Stoisko HP Dimension trafi na rynek, ale będzie masakrycznie drogie, bo w cenie 25 tysięcy dolarów. Docelowo ma służyć głównie korporacjom, ale kiedyś trafi też pewnie do naszych mieszkań.

Co nowego zaproponuje HP Dimension z Google Beam? Urządzenie ma pozwolić na komunikację (telekonferencyjną) z efektami trójwymiarowego postrzegania osoby po drugiej stronie. Żeby tak się stało, obie strony muszą być rejestrowane przez specjalny system aż sześciu kamer. Cały moduł uwzględnia też przestrzenne audio i adaptacyjny system oświetlania dla większej imersji. Technologie Beam uwzględnią też we wszystkim AI. Łącznie mamy uzyskać poczucie rozmowy jakby osoba siedziała naprzeciwko nas. HP w swojej wariacji hardware’u a uwzględnić system mikrofonów, które dostarczy telekonferencyjnych funkcji (Poly Studio A2 Table Microphone z ośmioma mikrofonami dla poszczególnych użytkowników na sali). Dodałem do przeglądu w ramach ciekawostki.


11. Lodówki Samsunga rozpoznają domownika po głosie

Inteligentne lodówki są obecne na rynku już dłuższy czas. W ostatnich latach ich ekrany zyskały dodatkowe funkcje, m.in. sterowanie przy pomocy asystentów głosowych. Samsung w swoich modelach stosuje własnego Bixby, któremu właśnie dodało trochę możliwości. Nowością w tym obrębie będzie system rozpoznawania głosów domowników (Voice ID), dzięki czemu wyświetlacz na drzwiczkach pokaże odczyty, notatki i ustawienia przypisane do naszego indywidualnego profilu. Trochę na wzór smart ekranów, które posiadają podobne opcje dla funkcji w salonie. Zwrócę uwagę, iż panel w lodówce to w zadzie rodzaj takiego smart ekranu, który działa we współpracy ze SmartThings. Do lodówki podchodzimy zwykle częściej niż do smart ekranu w pokoju, więc nowe rozwinięcie będzie miłym ulepszeniem dla posiadaczy inteligentnych AGD.

Samsung przygotował też nowe drogi wywoływania asystenta Bixby na lodówkach. Obok ikonki Bixby lub komendy głosowej, teraz dojdzie jeszcze podwójne dotknięcie zgaszonego ekranu (co kiedyś było domyśle w telefonach Galaxy). Aktualizacja z obiema nowościami ma dotrzeć do lodówek Bespoke AI z Family Hub od modeli z 2025 roku. Później ma pojawić się w modelach z mniejszymi wyświetlaczami AI Home. Konkretną kompatybilność lepiej sprawdzić.


12. Apple WWDC 2025: tvOS 26 i Apple TV

W trakcie WWDC 2025 Apple pokazało ulepszenia dla swoich nowych generacji systemów operacyjnych. W ramach aktualizacji kilka nowości dotrze również do przystawki telewizyjnej Apple TV. System tvOS 26 uwzględni estetykę nowego podejścia z Liquid Glass, by uspójnić efekty wyświetlania obrazu z pozostałymi urządzeniami. Nowy wygląd ma dać też większą przejrzystość systemu zarówno w warstwie przeglądu biblioteki i aplikacji, ale też ich kontroli. Przezroczyste elementy menu, ikon oraz animacji mają reagować na działania w podobnym stylu do pozostałych urządzeń Apple (i bardziej z boku, by nie zasłaniać widoku filmów i video). Przystawkę Apple TV uda się przy okazji dostosować do profilu domowników (użytkowników), by content był dostarczany na ekranie głównym z adekwatnymi rekomendacjami zależnie od osoby, która korzysta z katalogu.

Tryb karaoke w Apple Music dla tvOS 26 (foto: apple.com)

Developerzy otrzymają API do szybszego logowania kont różnych serwisów i aplikacji, by cały proces dodawania profilu w Apple TV był szybszy i wygodniejszy. Ciekawą nowinką dla Apple TV jest tryb karaoke w aplikacji Apple Music. Na ekranie telewizora wyświetli się tekstu utworu, a mikrofonem będzie nasz iPhone. Z jego poziomu każdy uczestnik karaoke będzie mógł lajkować wykony. Ciekawostką jest tryb tłumaczenia tekstów piosenek – jak w iOS. Podobną translację otrzyma FaceTime w tvOS. W trakcie połączeń powinniśmy zyskać tłumaczenia tekstowe (w kompatybilnych językach) oraz widok aplikacji komunikatora z Contact Poster na wzór odświeżenia z iOS 26.

Kompatybilność estetyki Liquid Glass obejmie tylko drugą generację Apple TV 4K lub nowsze urządzenia. Najwyraźniej animacje potrzebują do poprawnego wyświetlania nieco więcej mocy. Publiczna beta tvOS 26 ma zadebiutować w lipcu.


Kącik ostatnich testów i poradników

Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.

13. Pomysł na smartdomowy prezent (poradnik zakupowy)

Aqara Cube T1 Pro (foto: aqara.com)

Tworzę sporo zestawień, ale nieco mniej poradników. Chcę to zmienić i okresowo wrzucać na blog zakupowe pomocniki, które nie sprawią, iż wybierzecie gadżet lub urządzenie na prezent, ale zainspirujecie się samymi pomysłami. Serię rozpoczynam od propozycji upominków na Dzień Ojca w segmencie smart home. Zebrałem kilka ciekawszych pomysłów na obdarowanie taty czymś z działu inteligentnych domów, gdzie jest całkiem sporo propozycji. Niemal każda z nich może wciągnąć ojca w późniejszą rozbudowę sieci o kolejne smart moduły (czyli stworzenie ekosystemu), ale też dać niezależnie działającą „zabawkę”.

Przeczytaj: smartdomowy prezent (poradnik)


14. Targi Smart Home & IoT expo 2025 (krótka relacja)

W końcu na terenie Polski odbyły się jakiegoś większe targi inteligentnych technologii dla domów. Smart Home & IoT expo 2025 to trzy dni prezentacji i demonstracji w obrębie rozwiązań inteligentnych sieci i modułów do automatyki budynków. Odwiedziłem event z czystej ciekawości. Ostatnie tego typu wydarzenie pamiętam jeszcze ze Stadionu Narodowego, gdy częścią Audio/Video Show była inteligentna sekcja. Nasz kraj zasługuje na branżowe targi, na których mogą spotkać się integratorzy, marki i chętni do projektowania sieci. Premierowa edycja wypadała całkiem nieźle, choć zabrakło mi elektroniki użytkowej. Wydarzenie koncentrowało głównie specjalistów.

Przeczytaj więcej o: targi Smart Home & IoT expo 2025


15. Roboty sprzątające na 2025 rok (zestawienie tygodnia)

Roborock Saros Z70 (foto: roborock.com)

Rynek autonomicznych odkurzaczy i robotów sprzątających obserwuję od dawna, ale nigdy na blogu nie publikowałem zestawienia najciekawszych modeli na dany sezon. Podobne listy buduję w obrębie wielu różnych segmentów, ale mimo testów wielu różnych robotów, nigdy jeszcze nie publikowałem przeglądu rynkowej oferty. Styczniowe targi CES zmobilizowały mnie do przygotowania listy najciekawszych robotów dbających o nasze podłogi. 2025 rok będzie pod tym względem wyjątkowy. Targi w Las Vegas zapowiedziały mnóstwo jednostek, które wniosą do branży coś nowego. Zebrałem te propozycje i pokazałem, jak rozwijać się będzie rynek w najbliższych dwunastu miesiącach. Zapraszam do lektury.

Czytaj więcej o: roboty sprzątające w 2025 roku


16. Dziesięć lat Alexy – podsumowanie dekady z asystentką głosową Amazona

Echo Dot w moim domu.

W listopadzie Alexa skończyła dziesięć lat. Śledzę jej rozwój od pierwszego Echo jaki Amazon wprowadził na rynek. Asystentka głosowa przeszła przez tę dekadę sporo zmian, ale największe dopiero przed nią. Przygotowałem podsumowanie ostatnich dziesięciu lat rozwoju Alexy. Przyjrzałem się też potencjalnym poprawkom, które czekają ją w 2025 roku. Tryb „Alexa, Let’s Chat” miał zadebiutować na dziesięciolecie istnienia wirtualnego pomocnika, ale wdrażanie generatywnych usprawnień w ramach wyższej inteligencji asystentki okazał się większym wyzwaniem. Liczę, iż w przyszłym roku będę mógł zaktualizować ten artykuł o konkretne rozwinięcia umiejętności Alexy.

Przeczytaj: ewolucja Alexy (jak przez dekadę zmieniała się asystentka Amazona)


17. Testy Yale Linus L2 i Smart Keypad 2 z czytnikiem palca

Od kilku tygodni relacjonuje swoje testy trzech nowych inteligentnych modułów w ramach Mojego Smart Domu. Wymieniam właśnie smart zamek na nowszą generację Linusa od Yale, a wraz z nim wzbogacam wejście o trzy nowe opcje dostępowe do wejścia: czytnik NFC w postaci krążka Yale Dot oraz klawiaturę Yale Smart Keypad 2 z czytnikiem palca. W tym tygodniu skończyłem pisać materiał z pełnym opisem doświadczeń i uwag na temat tego zestawu. Przygotowałem go w formie porównania z pierwszą generacją zamka. Wybrałem taki format wpisu, by pozwolić wam lepiej zrozumieć wprowadzone przez producenta udoskonalenia. Czy są praktyczne? Czy warto wymienić wcześniejszą wersję na tę nowszej generacji? Jak sprawdziły się w całym zestawie Yale Dot i Smart Keypad? Zapraszam do lektury.

Przeczytaj mój test smart zamka Yale Linus L2


Idź do oryginalnego materiału