5 godzin temu
Sony Xperia I VII bez tajemnic! Producent oficjalnie zaprezentował swojego flagowca. Bez zaskoczeń – jest drogo, ale z ciekawymi rozwiązaniami, flagowymi komponentami oraz topowymi możliwościami fotograficznymi. Poznajmy kolejną generację Sony Xperii.
W redakcji testowaliśmy dwa wcześniejsze modele Sony Xperii i co tu dużo mówić – byliśmy bardzo zadowoleni z użytkownika tych telefonów. Producent sprawił, iż ich telefony wyróżniały się na rynku urządzeń z Androidami. Głównie z powodu niestandardowej proporcji ekranu (21:9) oraz zaawansowanych aplikacji do wideo/audio/zdjęć.
Sony Xperia I VII to elegenacja i świetne możliwości audio
Co prawda, Sony Xperia I VI odeszła od pewnych cech (zmiana proporcji ekranu na 19,5:1, zmniejszenie liczby narzędzi wideo/audio/zdjęć), ale przez cały czas był to genialny, elegancki fotosmartfon. Mnie szczególnie cieszy obecność złącza mini-jack, zlokalizowane u góry telefonu, co ułatwia użytkowanie, kiedy trzymamy urządzenie w kieszeni. Na szczęście – w Sony Xperia I VII przez cały czas będzie obecne takie wejście.
Producent potwierdza świetną jakość dźwięku. Wprowadzono nowe komponenty, których doskonałość została wcześniej potwierdzona w odtwarzaczach Walkman. W rezultacie znacznie wzrosła jakość dźwięku odtwarzanego przez słuchawki przewodowe. A co czeka nas jeszcze?
Sony Xperia I VII ma swoje AI
Przede wszystkim producent chwali się, iż Sony Xperia I VII został opracowany wspólnie z projektantami aparatów cyfrowych α™ (Alpha™), przenośnych odtwarzaczy audio Walkman® i telewizorów BRAVIA™. telefon też chciał mieć swoje własne AI. Xperia Intelligence to szereg funkcji sztucznej inteligencji, które pomogą użytkownikowi czerpać maksimum z oglądania, słuchania i robienia zdjęć.
To dwie nowe funkcje aparatu: „Filmowanie z AI” i „Automatyczne kadrowanie”. Umożliwiają one nagranie stabilnych i dobrze skadrowanych ujęć filmowych, choćby gdy użytkownik nie patrzy na ekran.
Sercem Sony Xperia I VII jest Snapdrgon 8 Elite, wspierany przez 12 GB RAM-u z dwoma wariantami miejsca na dane: 256 lub 512 GB. Treści wyświetlimy na 6,5-calowym ekranie OLED z odświeżaniem do 120 Hz i rozdzielczości 2340×1080 pikseli. To ten sam panel, co w poprzedniej serii, tylko nieco jaśniejszy.
Bez zmian pozostał również segment ładowania telefonu. Akumulator to ogniwo o pojemności 5000 mAh, ładowany z mocą 30W. Tutaj mogło być nieco lepiej, chociaż producent obiecuje dwa dni pracy na baterii, co jest solidnym wynikiem.
Świetne możliwości fotograficzne
Nie zawodzą natomiast możliwości fotograficzne. Na szczególną uwagę zasłużył nowy aparat superszerokokątny 16 mm o rozdzielczości 48 megapikseli z przetwornikiem typu 1,56” — około 2,1 razy większym niż w poprzednim modelu. Świetny do makrofotografii z odległości około 5 cm.
Obiektyw szerokokątny pokrywają ogniskowe 24 mm/48 mm (odpowiednik dwukrotnego zoomu optycznego) i jest wyposażony w przetwornik obrazu Exmor T do urządzeń mobilnych typu 1/1,35 cala. Teleobiektyw cechuje się zoomem optycznym o zakresie 85–170 mm. Aparat przedni 12 MP (f/2.0) pozostał niezmieniony.
[embed]https://dailyweb.pl/czekaliscie-na-sony-wh-1000xm6-bo-wlasnie-wyciekla-pelna-specyfikacja-najbardziej-wyczekiwanych-sluchawek-na-rynku/[/embed]
