5 godzin temu
Google nieco pospieszyło się z publikacją wpisu traktującego o nowym podejściu do projektowania mobilnego interfejsu. Usunięty już artykuł zawierał wszelkie szczegóły na temat wzornictwa Material 3 Expressive charakteryzującego się brakiem nudnych ikon czy powtarzalnych elementów. Android 16 ma być nie tylko bardziej zachęcający pod kątem wizualnym, ale też prostszy i wygodniejszy w codziennym użytku. Widać to na każdym z zachowanych materiałów graficznych.
Android 16 zerwie z nudą i powtarzalnością?
Wielkimi krokami zbliża się debiut kolejnej iteracji popularnego oprogramowania. Aktualnie trwa jego czwarta faza beta, która jest szczególnie ważna dla programistów. Mogą oni doszlifować swoje aplikacje tak, by na premierę były zgodne ze wszystkimi nowościami przygotowanymi przez amerykańską korporację. Debiut systemu zbliża się bowiem wielkimi krokami i wiele wskazuje na to, iż warto czekać.
- Sprawdź także: Android 16 i ostatnia wersja beta. Premiera systemu coraz bliżej
Android 16 był dotychczas trzymany pod kluczem, przynajmniej jeżeli chodzi o najciekawsze zmiany wizualne. Najwidoczniej ktoś nie dopilnował tak istotnej tajemnicy, bowiem doszło do przedwczesnej publikacji materiałów na temat Material 3 Expressive – nowego wzornictwa, które będzie stosowane zarówno na łamach systemy, jak i w obrębie aplikacji Google. Post został gwałtownie usunięty, ale jak dobrze wszyscy wiemy: nic w internecie nie ginie. Redakcja portalu 9to5google zdążyła dokonać archiwizacji najważniejszych informacji.
Material 3 Expressive to podobno „najbardziej zbadane” podejście do projektowania interfejsu. Google miało wziąć pod uwagę potrzeby konsumentów i stworzyć coś nie tylko zachęcającego, ale też prostszego w codziennym użytkowaniu. Nad rozwojem wzornictwa czuwało ponad 18000 osób, co finalnie przełożyło się na odmienienie palety kolorystycznej, kształtu i rozmiaru ikon, a także szeregu animacji. Faktyczny pokaz nowości zobaczymy jeszcze w maju podczas specjalnego wydarzenia dedykowanego systemowi Android 16.
Źródło zdjęcia: Google, 9to5googleGoogle zrozumiało, iż robienie wszystkiego na jedno kopyto nie ma prawa bytu
Koncern miał przyjrzeć się każdemu elementowi. Brano więc pod uwagę np. szereg wskaźników ładowania, by wybrać ten sprawiający wrażenie, iż czas płynie szybciej. jeżeli zaś chodzi o wszelkiej maści przyciski, to tutaj zastanawiano się nad ich maksymalnym rozmiarem. Muszą być bowiem widoczne, ale nie mogą jednocześnie górować nad innymi funkcjami danej aplikacji. Google chwali się przy okazji, iż Material 3 Expressive kilkukrotnie zmniejsza czas tracony przez użytkownika na odnalezienie kluczowych rozwiązań.
Źródło zdjęcia: 9to5google, Google
Źródło zdjęcia: 9to5google, GoogleWzornictwo jest też podobno dostosowane pod konsumentów należących do różnych grup wiekowych. Odnaleźć mają się zarówno najmłodsi, jak i osoby powyżej 45. roku życia. Jak możecie zobaczyć na załączonych zrzutach ekranu, to przygotowany przez Google interfejs bez wątpienia można określić jako szalony (oczywiście w rozsądnych dla korporacji granicach). Zdecydowano się na odejście od statycznych elementów, prostych ikon czy klasycznych kafelków czy pigułek. Nie brakuje jaskrawych kolorów, a także nieregularnych kształtów.
- Przeczytaj również: Smartfon niczym komputer? Android otrzyma zaskakującą funkcję
Jestem na tak! Moje zdanie prawdopodobnie podzielą też inni użytkownicy, którzy z bólem serca przyjęli wieść o ujednoliceniu większości usług Google. Nie tylko ich ikony prezentują się identycznie – podobnie ma się sprawa z samymi aplikacjami. Trudno je od siebie odróżnić, a poza tym są skrajnie nudne i pozbawione jakiejkolwiek głębi.
Jeśli chcecie zapoznać się z usuniętym przez Google artykułem, to gorąco zapraszam do Wayback Machine, gdzie znajdziecie zarchiwizowany wpis.
Źródło: 9to5google / Zdjęcie otwierające: Google
