TikTok zmienia właściciela. Co dalej z amerykańską wersją platformy?

4 godzin temu

Już niedługo dojdzie do długo oczekiwanego przełomu. TikTok na terenie Stanów Zjednoczonych zmieni swojego właściciela. Faktyczną władzę nad pojawiającymi się tam treściami przejmą przede wszystkim amerykańscy inwestorzy. Istnieje zatem ogromne prawdopodobieństwo, iż dzięki temu dojdzie do uniknięcia rozważanego od dawna zakazu. Co zatem dalej z popularną platformą?

Amerykański TikTok przejdzie metamorfozę, ale wciąż nie wiemy czy użytkownicy to odczują

Dyskusje dotyczące przejęcia amerykańskich operacji platformy TikTok prowadzone są od naprawdę długiego czasu. Był choćby taki moment, iż usługa przestała działać na jeden dzień – wtedy też zaroiło się od pożegnalnych filmów. Potem jednak wszystko wróciło do normy, ale Donald Trump nieustannie walczył o uzyskanie odpowiedniej zgody od chińskiego rządu. Udało się, dlatego też nareszcie wiemy jak będzie wyglądać przyszłość aplikacji w Stanach Zjednoczonych.

Zawarte porozumienie poskutkowało utworzeniem nowej spółki typu joint venture, której nazwa to TikTok USDS LLC. Kontrolę nad nią (80,1% udziałów) będą mieli amerykańscy i globalni giganci w postaci Oracle i Silver Lake, a także firmy MGX z korzeniami w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Oryginalny właściciel, chińskie ByteDance, zachowa natomiast 19,9% udziałów.

Źródło: unsplash.com (@solenfeyissa)

Powołany organ przejmie pełną odpowiedzialność za ochronę amerykańskich użytkowników, działanie algorytmu oraz moderację pojawiających się na platformie treści. Nie wszystko pozostało przesądzone, trudno w tej chwili określić czy tamtejsi konsumenci wciąż będą mieć dostęp do globalnej wersji usługi. Warto wspomnieć, iż TikTok wykorzystywany jest przez około 170 milionów mieszkańców Stanów Zjednoczonych.

Jeśli nic się nie zmieni, to podpisana umowa wejdzie w życie 22 stycznia 2026 roku.

Pojawiają się głosy sugerujące, iż ByteDance przez cały czas będzie miało znaczący wpływ na rozwój aplikacji

Dwadzieścia procent udziałów to wciąż sporo, firma może zatem dyktować warunki jeżeli chodzi o np. sposób rozwoju poszczególnych funkcji czy projektowanie tych nowych. Amerykańskie władze zdają sobie sprawę z istotności platformy i raczej trudno wyobrazić sobie jej blokadę. Niewykluczone jednak, iż Donald Trump zechce całkowicie odizolować się od chińskich wpływów.

Czas pokaże, prawdopodobnie na początku przyszłego roku poznamy jeszcze więcej szczegółów.

Źródło: Reuters / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@zulfugarkarimov)

social mediaTikTok
Idź do oryginalnego materiału