Tinder pozwoli ci wybrać wzrost potencjalnego partnera

1 dzień temu

Popularna aplikacja randkowa Tinder znana jest z tego, iż stawia na pierwszym miejscu wygląd. Najnowszy test tylko to potwierdza. Jak informuje serwis TechCrunch, wybrani użytkownicy planów Tinder Gold i Tinder Platinum mogą już korzystać z nowej funkcji umożliwiającej ustawienie preferowanego wzrostu potencjalnych partnerów.

Opcja pojawiła się w sekcji „Discovery Settings” i pozwala ustawić minimalny i maksymalny wzrost, w jakim powinny mieścić się dopasowania. Choć nie oznacza to automatycznego wykluczenia osób spoza tego zakresu, to z pewnością wpływa na algorytmy rekomendacji.

Powierzchowność czy precyzja?

Choć wiele osób już teraz wspomina o preferencjach dotyczących wzrostu w swoim opisie, formalne wprowadzenie takiej opcji do ustawień aplikacji budzi emocje. Krytycy zauważają, iż funkcja ta może dodatkowo zwiększyć presję i powierzchowność w relacjach. Zwolennicy z kolei twierdzą, iż pozwala szybciej dotrzeć do dopasowań, które mają realne szanse na sukces.

Nowa opcja na Tinderze – wybór wzrostu potencjalnego partnera / Źródło: Engadget

Tinder od lat eksperymentuje z funkcjami, które pozwalają bardziej precyzyjnie dobierać potencjalnych partnerów. Użytkownicy mogą już filtrować osoby na podstawie wieku, płci, orientacji seksualnej czy odległości. Wzrost to kolejny krok w stronę „personalizowanej randki”.

Subskrybenci dostaną więcej kontroli?

Nowa funkcja dostępna jest na razie tylko dla subskrybentów wyższych planów: Tinder Gold i Tinder Platinum. To wpisuje się w strategię aplikacji, która coraz częściej rezerwuje nowe narzędzia tylko dla płatnych użytkowników. „Nasze nowe zasady projektowe kierują się wynikami użytkowników i szybkim uczeniem się. Nie każdy test zostaje na stałe, ale każdy daje nam cenną wiedzę.” Czy testowana funkcja zostanie z nami na dłużej? Czas pokaże. Jak dotąd nie podano, ilu użytkowników bierze udział w pilotażu ani kiedy (i czy w ogóle) pojawi się ona globalnie.

Warto przypomnieć, iż Tinder żartobliwie zapowiadał kiedyś weryfikację wzrostu, ale jak dotąd pozostało to w sferze pomysłów. choćby jeżeli filtr pojawi się na stałe, nie oznacza to końca drobnych kłamstewek w opisach profili. Dla wielu użytkowników taka opcja może okazać się przydatna, dla innych kontrowersyjna. Pewne jest jedno: Tinder coraz mocniej stawia na personalizację i ekskluzywność.

Tinder Select to najsmutniejsza subskrypcja, po którą nie sięgniesz
aplikacja randkowaaplikacjeciekawostkitinder
Idź do oryginalnego materiału