Xiaomi Pad 8 i Pad 8 Pro. Nowe tablety, za które nie przepłacisz

3 godzin temu

Xiaomi oficjalnie odsłoniło nową linię tabletów – Pad 8 i Pad 8 Pro. Oba modele celują w użytkowników, którzy chcą połączyć rozrywkę, naukę i mobilną pracę w jednym urządzeniu.

Producent postawił na wyświetlacz 11,2 cala w wysokiej rozdzielczości, mocne procesory z serii Snapdragon i baterię o pojemności aż 9200 mAh. Wersja podstawowa ma być złotym środkiem dla przeciętnego użytkownika, natomiast edycja Pro uderza w segment bardziej wymagających odbiorców. Na razie tablety pojawiły się wyłącznie w Chinach, ale ich globalna dostępność to tylko kwestia czasu.

Xiaomi stawia znak równości: Pad 8 i Pad 8 Pro mają identyczny ekran

Xiaomi postawiło na spójny design – oba modele korzystają z paneli LCD o przekątnej 11,2 cala, rozdzielczości około 3200 × 2136 pikseli i adaptacyjnym odświeżaniu do 144 Hz. To oznacza płynne przewijanie i komfort zarówno podczas gier, jak i codziennej pracy.

Wyświetlacz w Pad 8 Pro

Tablety są wyjątkowo smukłe – zaledwie 5,75 mm grubości – a waga oscyluje wokół 485 gramów, co czyni je wygodnymi w transporcie. Ciekawym dodatkiem są wersje z matową powłoką redukującą refleksy, przydatną w jasnych pomieszczeniach lub na świeżym powietrzu.

Lepszego Snapdragona zgarnia Xiaomi Pad 8 Pro

Tutaj zaczynają się różnice między oboma modelami. Xiaomi Pad 8 napędzany jest procesorem Snapdragon 8s Gen 4, wspieranym przez maksymalnie 12 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. To konfiguracja, która w zupełności wystarczy do oglądania filmów, nauki zdalnej, notatek czy grania w popularne tytuły.

Pad 8 Pro – kolory obudowy

Xiaomi Pad 8 Pro stawia na maksymalną moc – sercem urządzenia jest Snapdragon 8 Elite, w wariantach do 16 GB RAM i aż 512 GB pamięci. To sprzęt, który może z powodzeniem zastąpić ultrabooka w codziennych zadaniach, a choćby udźwignąć bardziej wymagające aplikacje graficzne czy obróbkę wideo.

Bateria w obu przypadkach ma pojemność 9200 mAh. Podstawowa wersja obsługuje szybkie ładowanie przewodowe 45 W, a Pad 8 Pro aż 67 W. Producent podaje, iż tablety wytrzymają kilkanaście godzin intensywnego użytkowania, a do tego oferują funkcję ładowania zwrotnego – można nimi zasilić np. słuchawki lub telefon.

Multimedia i imponujący pakiet akcesoriów

W standardowym Padzie 8 znajdziemy aparat 13 MP z tyłu i 8 MP z przodu – w zupełności wystarczający do wideorozmów czy zdjęć dokumentacyjnych. Wersja Pro jest znacznie lepiej wyposażona: główny obiektyw ma 50 MP, a przednia kamera 32 MP, co pozwala prowadzić wideokonferencje w świetnej jakości obrazu.

Dźwięk to kolejny atut – oba modele mają cztery głośniki z obsługą Dolby Atmos i zestaw mikrofonów z redukcją szumów. Dzięki temu tablety sprawdzą się jako przenośne centra multimedialne.

Xiaomi Pad 8 Pro

Producent przygotował też akcesoria. Nowy rysik Focus Pro obsługuje gesty, ma haptyczne sprzężenie zwrotne i wysoką czułość, co docenią osoby rysujące lub robiące odręczne notatki. Drugi dodatek to magnetyczna klawiatura z gładzikiem i regulowanym kątem nachylenia, dzięki której tablet zmienia się w miniaturowego laptopa.

Ceny i dostępność

Na rynku chińskim Xiaomi Pad 8 startuje od około 2200 juanów (ok. 1400 zł), a najmocniejszy wariant sięga około 2800 juanów (ok. 1800 zł). Pad 8 Pro wyceniono od około 2800 juanów (ok. 1800 zł), a w topowej konfiguracji z 16 GB RAM i 512 GB pamięci – choćby 4000 juanów (ok. 2560 zł). To poziom, który wciąż pozostaje konkurencyjny w porównaniu z największymi graczami segmentu.

Na razie tablety dostępne są wyłącznie w Chinach. Xiaomi nie podało jeszcze oficjalnych dat premiery w Europie ani w Polsce, dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość.

W praktyce finalna cena w Polsce będzie wyższa ze względu na podatki, cła i marże dystrybutorów – można szacować, iż podstawowe wersje będą kosztować około 1800 – 2000 zł, a topowe Pro choćby ponad 3000 zł.

To nie koniec nowości od chińskiej marki, podczas tego samego urządzenia pokazano smartfony Xiaomi 17 Pro i 17 Pro Max, które mają rywalizować z najnowszymi iPhonami.

Źródło: gizmochina.com, Xiaomi / Zdjęcia: Xiaomi

Xiaomi 15T – pierwsze wrażenia. Ten telefon podzieli ludzi
HyperOStabletyXiaomi
Idź do oryginalnego materiału