Polska armia sięga po broń XXI wieku. Jej działanie jest niewidoczne

konto.spidersweb.pl 7 godzin temu

Wojsko Polskie wzbogaci się o 18 mobilnych systemów do zakłócania sygnałów nawigacji satelitarnej. Urządzenia o kryptonimie „Heliotrop” dostarczy czeska firma URC Systems.

Na nowoczesnym polu bitwy sygnały satelitarne to jeden z filarów skutecznych działań wojskowych. Drony, rakiety, systemy naprowadzania, logistyka – wszystkie te elementy coraz częściej polegają na danych z GPS, rosyjskiego GLONASS, europejskiego GALILEO czy EGNOS.

Zakłócenie tych sygnałów oznacza jedno: przeciwnik traci orientację, traci kontrolę, traci przewagę. I właśnie do tego celu posłużą Heliotropy, zestawy, które zakłócą sygnały GNSS (Globalny System Nawigacji Satelitarnej) przeciwnika, a tym samym zdezorientują jego drony, rakiety i pojazdy.

Systemy „Heliotrop” będą wykorzystywane w ramach walki elektronicznej, czyli jednego z najdynamiczniej rozwijających się obszarów współczesnego pola bitwy. Urządzenia te nie tylko uniemożliwią wrogim dronom skuteczne działanie, ale też mogą zakłócić naprowadzanie inteligentnych bomb czy rakiet manewrujących. Dla armii to przewaga, która może zadecydować o wyniku starcia.

Niepozorne, ale skuteczne. Co znajdzie się w zestawie?

Każdy z 18 systemów będzie mobilny: umieszczony na pojeździe lub możliwy do szybkiego przetransportowania. W skład pojedynczego zestawu wejdzie jednostka centralna, zestawy anten z masztem, terminal graficzny, oprogramowanie, kompletny pakiet okablowania oraz aparatura kontrolno-pomiarowa.

Heliotrop po rozstawieniu. Ilustracja: AU

Choć szczegółowa specyfikacja systemu „Heliotrop” jest niejawna, wiadomo, iż urządzenia mają działać w pełnym spektrum używanych w tej chwili globalnych systemów nawigacyjnych.

Polscy żołnierze zostaną przeszkoleni w obsłudze nowego sprzętu, a armia otrzyma także niezbędne części zamienne oraz dokumentację techniczną. Całość dostaw przewidziano na lata 2026–2027, co oznacza, iż już za dwa lata wojsko zyska zupełnie nowe możliwości walki elektronicznej.

Więcej o zagłuszaniu GPS na Spider’s Web:

Polska odpowiada Rosji tym samym

Szef Agencji Uzbrojenia, gen. bryg. Artur Kuptel, podkreślił, podobne systemy są od lat wykorzystywane przez Federację Rosyjską do zakłócania zarówno wojskowych, jak i cywilnych systemów działających na terytorium Polski.

Zakup Heliotropów pozwala wreszcie odpowiedzieć tym samym. To nie tylko kwestia obrony, to także sygnał dla potencjalnych agresorów, iż Polska potrafi zadbać o własną przestrzeń.

Warto przypomnieć, iż to już drugi raz, kiedy polskie wojsko sięga po sprzęt od czeskiego URC Systems. W 2019 r. firma dostarczyła armii urządzenia do prowadzenia walki elektronicznej na potrzeby misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Libanie.

Jak zapewnia Filip Boleloucky, kierownik działu handlowego URC Systems, czeska technologia jest stale rozwijana, by sprostać wymaganiom zmieniającego się pola walki.

Warto zaznaczyć, iż łączny koszt zakupu 18 systemów wyniósł 18 mln zł brutto, co oznacza, iż jeden zestaw kosztuje około miliona złotych. Biorąc pod uwagę jaką wartość operacyjną wnosi na pole bitwy, to wyjątkowo dobra cena za spokój i przewagę technologiczną.

Przyszłość wojny to fale radiowe i sygnały

Walka elektroniczna to dziedzina, w której toczy się cichy, ale niezwykle istotny bój. Zakłócenie sygnału może sparaliżować cały oddział przeciwnika bez jednego wystrzału.

Heliotropy to odpowiedź Polski na rosnące zagrożenia w domenie elektromagnetycznej. To także sygnał, iż nasza armia nie stoi w miejscu i inwestuje w technologie, które mają realne znaczenie w nowoczesnych konfliktach.

W dobie, gdy drony, systemy GPS i cyfrowa logistyka stają się podstawą prowadzenia działań militarnych, możliwość ich zakłócenia to więcej niż broń, to strategiczny atut. A Polska, dzięki czeskiej technologii, właśnie taki atut zyskała.

Idź do oryginalnego materiału