Roomba nie zniknie z rynku. iRobot przejęty przez Chińczyków

15 godzin temu

Właściciele swoich robotów sprzątających wręcz zamarli w reakcji na nagłówki głoszące upadłość oraz bankructwo iRobota. Czy te informacje to prawda? Cóż, i tak, i nie. Firma faktycznie złożyła wniosek w ramach Chapter 11, czyli amerykańskiej procedury upadłościowej, która nie oznacza likwidacji, ale restrukturyzację pod ochroną sądu. To w tym trybie producent kultowej Roomby będzie porządkował finanse i przechodził w ręce chińskiego partnera Picea.

Problemy iRobot

iRobot, założony w 1990 roku i rozsławiony dzięki premierze Roomby w 2002 roku, przez lata uchodził za ikonę innowacji w segmencie inteligentnego domu. Jednak w ostatnich latach firma zaczęła tracić przewagę. Spadająca sprzedaż, szczególnie na rynku amerykańskim, kurczące się rezerwy gotówkowe i brak dostępu do świeżego kapitału doprowadziły do poważnego kryzysu.

Źródłó: iRobot

Największym ciosem okazało się fiasko transakcji z Amazonem – gigant technologiczny planował kupić iRobota za 1,7 miliarda dolarów, ale wycofał się z umowy w styczniu 2024 roku z powodu barier regulacyjnych. W tym samym dniu firma ogłosiła zwolnienia obejmujące ponad 30 procent pracowników, a wieloletni prezes Colin Angle ustąpił ze stanowiska. W efekcie kurs akcji spółki runął, tracąc ponad połowę wartości w rok i ponad 90 procent w ciągu pięciu lat.

O co chodzi z Chapter 11?

Chapter 11 to szczególny rodzaj postępowania upadłościowego w Stanach Zjednoczonych. W przeciwieństwie do likwidacyjnego Chapter 7, nie oznacza końca działalności, ale daje firmie czas na restrukturyzację pod nadzorem sądu. Przedsiębiorstwo przez cały czas działa, ale przygotowuje plan naprawczy, negocjuje z wierzycielami i szuka inwestora. W przypadku iRobota zastosowano tzw. „pre-packaged Chapter 11”, czyli procedurę, w której warunki restrukturyzacji zostały wcześniej uzgodnione z kluczowymi wierzycielami. To pozwala skrócić cały proces i zwiększa szanse na szybkie wyjście z kryzysu.

Co dalej z iRobot i co to oznacza dla klientów?

Nowym właścicielem iRobota zostanie chiński koncern Shenzhen PICEA Robotics Co., Ltd. wraz z Santrum Hong Kong Co., Limited. To dotychczasowy producent kontraktowy i pożyczkodawca firmy, który zna jej produkty i łańcuch dostaw od podszewki. Picea przejmie sto procent udziałów, a akcje iRobota zostaną wycofane z giełdy NASDAQ.

Dla inwestorów oznacza to całkowitą stratę, ale dla klientów sytuacja wygląda inaczej. Firma zapowiada, iż aplikacje, wsparcie techniczne i serwis będą działać bez zakłóceń, a dzięki stabilnemu finansowaniu możliwy będzie rozwój nowych generacji robotów sprzątających. Proces restrukturyzacji ma zakończyć się do lutego 2026 roku, a dyrektor generalny Gary Cohen podkreśla, iż połączenie doświadczenia iRobot z zapleczem technologicznym Picea ma otworzyć drogę do kolejnej ery inteligentnej robotyki domowej.

Źródło: iRobot, Business Insider Polska / Zdj. otwierające: Unsplash (@onurbinay)

Polacy pokochali roboty sprzątające. 43% nadaje im imiona
irobotroboty sprzątająceRoomba
Idź do oryginalnego materiału