Tak telefony tracą na wartości. Porównali Androida i iPhone’a

konto.spidersweb.pl 5 godzin temu

Porównano telefony z Androidem i iPhone’y w kwestii utraty wartości. Wzięto pod uwagę dwóch największych producentów – Apple’a i Samsunga. Pokazano, jak to wygląda na największych światowych rynkach.

Smartfon, podobnie jak samochód, nie jest inwestycją. To oczywiste, iż z czasem traci na wartości. Co roku przecież wychodzą nowe, lepsze modele, oferujące lepszą specyfikację i możliwości. Jedne urządzenia jednak zachowują większą wartość niż inne. Jak jest w tym przypadku?

iPhone’y tracą na wartości wolniej niż Androidy. Tak przynajmniej mówi nowe badanie

Niemal od zawsze mówiło się, iż iPhone’y wolniej tracą na wartości niż Androidy. Nowy raport Canalys również to potwierdza. Firma w badaniu wzięła pod uwagę cztery zeszłoroczne modele iPhone’ów 15, 15 Plus, 15 Pro i iPhone 15 Pro Max, po czym porównała je z ubiegłorocznymi Samsungami Galaxy S24 (S24, S24+, S24 Ultra).

Według zebranych danych telefony iPhone 15 zachowują do 49. proc. swojej oryginalnej wartości, czyli ceny obowiązującej w momencie premiery. Natomiast w przypadku Samsunga jest to trochę gorzej – urządzenia z serii Galaxy 24 mają zachowywać do 40 proc. wartości po roku.

Raport obejmuje poszczególne modele – w przypadku iPhone’ów 15 Pro (Max) było to 48 proc., natomiast dla zwykłych iPhone 15 (Plus) 39 proc. Podstawowe Galaxy S24 (+) zachowały 39 proc. wartości, a bardziej zaawansowany Galaxy S24 Ultra 40 proc. Czyli różnica w przypadku najlepszego modelu wynosi 8 p.p., a dla tańszych telefonów sięga do 10 p.p.

Raport Canalys obejmuje również informacje o programach wymiany na znaczących rynkach. jeżeli klient w USA zakupi nowy telefon Samsunga w ciągu od 12 do 15 mies. od zakupu poprzedniego, może uzyskać „dopłatę” w wysokości 50 proc. wartości urządzenia. Podobnie jest w innych krajach – Korei i Francji. W Polsce również działa program odkup, który w przypadku serii Galaxy S25 gwarantował maksymalnie 2500 zł rabatu za sprzedaż starego urządzenia.

Warto jednak zaznaczyć, iż raport obejmuje ceny telefonów obowiązujące na rynku w USA wyrażone w dolarach. Dane zawierane w raporcie w głównej mierze skupiają się na zagranicznych rynkach, gdzie użytkownicy mają inne podejście do kupna i sprzedaży urządzeń. Musimy pamiętać, iż ceny obowiązujące za telefony na innych rynkach różnią się od tych, które znajdziemy w Polsce.

W USA elektronika jest ogólnie tańsza niż w Europie i Polsce, co wynika z innego podejścia do wyprzedaży i promocji. Wystarczy spojrzeć na Black Friday, który za oceanem zapewnia naprawdę znaczące obniżki. U nas jest to raczej rzadkość. Podatki na elektronikę w USA również są niższe. Bardziej opłaca się kupić iPhone’a w Stanach Zjednoczonych niż np. w Polsce.

Musimy spojrzeć na to krytycznie. Polacy nie kupują nowych telefonów co roku

Z drugiej strony warto mieć z tyłu głowy, iż statystyczny Polak nie kupuje nowego telefona każdego roku. Nowe badania podają, iż Polacy coraz częściej trzymają swoje urządzenia przez wiele lat, zanim zdecydują się na wymianę na nowy model. Mieszkańcy z kraju nad Wisłą mają też ogromną tendencję do oszczędzania na elektronice. Potwierdzają to choćby oficjalne dane operatorów za 2024 r., gdzie u największych telekomów w głównej mierze sprzedawały się telefony z niskiej i średniej półki

W zestawieniu Canalys brakuje też ważnej informacji. Tego, iż telefony ogólnie tanieją z czasem. Premierowe sugerowane ceny tak naprawdę obowiązują tylko przez krótki czas, aby potem spaść na łeb na szyję. Duża część modeli wymienionych w zestawieniu wciąż jest dostępna w sprzedaży.

Po premierze iPhone’a 16, ceny iPhone’a 15 zostały mocno obniżone (obecnie telefon kosztuje ok. 3000 zł, tymczasem S24 – ok. 2600 zł). To nie tak, iż kupując najnowszy model Apple’a, telefony nie tracą na wartości. Wystarczy tylko spojrzeć na zwykłego iPhone’a 16, który we wrześniu 2024 r. debiutował w cenie 3999 zł. Tymczasem wydany Galaxy S25 w styczniu (czyli trzy miesiące później), który zadebiutował w tej samej cenie, dziś kosztuje 4000 zł.

Analizując tego typu raporty, musimy też pamiętać o odmiennym planie wydawniczym Apple i Samsunga. w tej chwili Samsung Galaxy S25 konkuruje z serią iPhone 16, natomiast od września będzie rywalizować z serią iPhone 17. Potem w styczniu 2026 r. pojawi się Galaxy S26, która będzie pełnoprawną odpowiedzią na tegoroczne iPhone’y. Prawda jest taka, iż kupując każdy telefon – z czasem na nim stracicie. Tak to wygląda, niezależnie od tego, czy kupicie iPhone’a, Samsunga czy OnePlusa.

Więcej o telefonach przeczytasz na Spider’s Web:

Idź do oryginalnego materiału